Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-11-20, 10:36   #3154
katekatee
Zadomowienie
 
Avatar katekatee
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witam mamusieWiki w nocy spał po około 5 godzin ALe ja niestety nie aż tak długo bo po jedzeniu nosiłam go do oporu żeby mu się odbiło nawet po kilka razy. Ale jak sobie przypomnę to wczorajsze to jestem w stanie go tak nosić całą noc byle tylko nie bolał go brzuszek
Ja też oglądałam program o tej śmierci łóżeczkowej i jak przystało na panikarę zaczełam się bać o mojego maluszka. Zastanawiam się nad nianią z detektorem oddechu ale koszt takie cacka to 500zł. Chcieliśmy kupić samą nianie a teraz to już sama nie wiem. Sama niania kosztuje 300. A ty Malinko kupiłaś sam detektor czy też z nianią?? Możesz napisać jakiej firmy i ile kosztował.

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Ależ on jest słodki
I widzę, że też tych z "wysokim czołem", jak mój

W końcu to maleńki noworodek, a noworodki podobno myślą, że są częścia mamusi a nie osobną istotką. Ale jak go kładę to łóżeczka, to staram się go już nie brać stamtąd, żeby nauczył się samodzielnie zasypiać, ale nie zostawiam go ciągle samego jak jest w stanie aktywności, najczęściej leży sobie obok mnie na kanapie i coś tam do niego mówię, albo go obserwuję, a on wodzi oczkami dookoła.



Nie ma co panikować, mój się zanosi przynajmniej raz w ciągu dnia, a kolek raczej nie ma, tylko po prostu taki niecierpliwy jest
Pediatra mi wczoraj powiedział, że mam nie zwracać uwagi na to zanoszenie, bo mi się potem będzie zanosił do 3 roku życia. Chyba, że bezdech trwa 6-8 sekund, to dmucha się energicznie w usta, albo klepie w tyłek.

Młody pojadł i dałam mu kropelki espumisan, tak profilaktycznie, ale tylko 5. Zaraz walnął w kimono, nie wiem czy to zasługa kropelek, ale sie nie pręzy tylko leży dość spokojnie.
I wsadziłam go dzisiaj w śpiworek, bo oglądałam w Dzień dobry TVN o śmierci łóżeczkowej reportaż
Ciągle mi się wydaje, że mu zimno w tym śpiworku, ale przecież skoro śpi spokojnie, to chyba wszystko ok.
Marcelajna co ja bym bez Ciebie zrobiła Napidz mi jeszcze tylko kiedy dajesz te kropelki o jakiej porze i ile razy dziennie. Bo ja chyba też będę dawać profilaktycznie bo mi się WIki też często pręży jak go kładę do łóżeczka. Też oglądałam o tej śmierci łóżeczkowej. I jak wyżej pisałam zastanawiam się nad tym urządzeniem. A ty myślałaś o tym?? A i jeszcze jedno to Twój Filip spi tylko w śpiworku?? Mój mały spi pod kocem bo my mamy ciepło w sypialni i tez myślę że mu to styka.

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
UFFF się rozpisalam...
Pamietacie jakim hitem kiedyś były chodziki??? A teraz co? Są wręcz zabronione...
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Tylko teraz to ja się zastanawiam czy dobrze noszę tego mojego małego:confused : Bo jak ty tu o wadach kręgosłupa piszesz że dzieci musza mieć odpowiednią pozycje. A on jak mi leży na ramieniu to mu ta główka czasem tak na bok poleci:confused :

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
hmmm.. no u mnie miod, czy cytryna odpada.. czosnek i syrop z cebuli tez..
zaspalam aby sie zarejestrowac do lekarza
zostaje mi rutinoscorbin + amol i paracetamol..

oby tylko dzieci nic nie zlapaly
TO nie można miodu A ja ostatnio wypiłam pare herbat z miodem i cytryną I bądź tu człowieku mądry.

A i co do Waszej dyskusji na temat jedzenia to powiem Wam jedno. Że jak Wasz mały będzie się prężył, marudził albo co gorsza będzie miał kolkę to będziecie w stanie na samych kurczakach, jogurtach i chlebie żyć i nawet nie pomyślicie o jakimś próbowaniu wigilijnych potraw
Mnie już też dobijało to jedzienie non stop tego samego. Ale uwierzcie jak tylko coś dzieje się z dzidzią to można z wszystkiego zrezygnować
__________________
Nasz mały Wiki

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200910201762.html




katekatee jest offline Zgłoś do moderatora