[domi7ks]

Napisane przez gissh

Ja też się strasznie boję tych "najazdów" rodziny TŻ-ta... Moim to po prostu powiem żeby dali nam dojść do siebie, ale wiem że rodzice TŻ-ta to będą chcieli przyjechać natychmiast jak tylko wrócimy ze szpitala... tacy już są. A jak się im coś powie (to znaczy jak TŻ im coś powie bo mi jest zawsze głupio...) to jest obraza... Ech... Że też niektórym ludziom tak ciężko jest zrozumieć że po takim przeżyciu jakim jest poród wypadałoby dać młodym rodzicom i dzieciątku trochę czasu tylko dla siebie i przede wszystkim trochę spokoju...

I to zawsze tesciowie ise obrazaja i nigdy nic nie rozumieja...cy oni uwazaja ze maja wieksze prawo?nie rozumiem tego wszytskiego, ale wkurza mnie to jak nie wiem

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez kolanosia

Domi ja to ci zazdroszcze tej energii! Niby tez staram się domu nie zapuścić ale dawkuję sobie takie porządki i rozkładam na killka dni, a ty za jednym zamachem, no no....chyba poród blisko!

!

wypluj to dopiero po 1 grudnia