2009-11-25, 18:29
|
#1556
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 4 163
|
Dot.: Odwyk od zakupow kosmetycznych(grupa wsparcia) - III
Cytat:
Napisane przez zetafon
może ja z moim jestem już da długo żeby oczekiwać kwiatków bez powodu 
|
oj skąd ja to znam... mój TZ zawsze jak sie go pytam dlaczego mi kwiatów nie daje odpowiada, że on też ode mnie nie dostaje więc dlaczego ma mi dawać... ręce opadają. Z drugiej jednak strony nie mam co narzekać, bo jak już kupuje prezenty to takie fest typu wycieczka czy laptop więc nie jest źle ale każda kobieta uwielbia kwiaty.
Cytat:
Napisane przez zetafon
moja ma tzw.kombajn kuchenny.kupiła takiego robota kuchennego i w nim wszystko robi( no prawie).często jednego dnia robi w nim chleb,bułki,sernik,masło czosnkowe a potem zabieramy do siebie tony jedzenia 
|
Fajne jest takie urzadzenie 
Cytat:
Napisane przez ksiezniczkaa87
Wiecie co mój Tż wymyslił? 
Jak założyłam nowy wątek to siedziałam dziś pół dnia na wymiankowym. No i Tż się zapytał, co ja tam wyrabiam przed tym monitorem tyle czasu. Opowiedziałam mu o targowisku, o co chodzi, a on tak się na mnie patrzy i mówi:
"A mnie też wymienisz na karton kremów?" 
|

Cytat:
Napisane przez aante_e
Podsumowanie listopada:
Od 21 października kupiłam 21 rzeczy
Sporo, ale wszystko jest w użyciu, a niektóre rzeczy to były niezbędniki albo zbędne lakiery.
|
 
i po co ci te zbędne rzeczy? Ja od 28 października kupiłam tylko 1 rzecz tylko dlatego ze ta maseczka wyszła już z katalogu Ori a znalazłąm ją w super promocji za 6,5 na All. Inaczej bym jej nie kupiła.
Cytat:
Napisane przez ksiezniczkaa87
kochana, ja mam już sukienkę zamówioną, śnieżnobiałą 
|
Cytat:
Napisane przez zetafon
ksiezniczko u mnie jest ten problem ze mam sprecyzowane plany tylko co do fasonu ifryzury,ale nie mam pomysłu na kolor.wiem tylko ze odpadają wszelkie żółto beżowo brudne
|
Cytat:
Napisane przez luskap
Ja biorę ślub tydzień przed księżniczką
|
Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę :l ove:
Ja jestem z TZ juz 3,5 roku i nawet nie jesteśmy zaręczeni, bo jemu się nie spieszy. Ja już bym chciała przygotowywać ślub ale nie on... pewnie na 2013 będziemy gotowi . Jak tak obserwuję mężczyzn to dochodzę do wniosku, że to ich przerasta. Bo zobaczcie - za zaręczyny oni odpowiadają, bo muszą kupić pierścionek i wydusić z siebie słowa - czy zostaniesz moją żoną, kwestię ślubu razem się omawia więc też na ich głowie leżą obowiązki. A to dla nich za duża odpowiedzialność, za dużo czasu to zabiera, muszą decydować. A z kolei zaobserwowałam, że jakby mu dziewczyna przed ślubem powiedziała że jest w ciąży to wcale ich to nie przeraża a wręcz cieszy, ze to nie oni muszą podjąc decyzję tylko już postanowione. Nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi ale zaobserwowałam to już wśród swoich znajomych i znam kilka przypadków że do ślubu to się wcale im nie spieszy, bo nie chcą brać na siebie odpowiedzialności za przygotowania.
Księżniczko, Luskap i inne dziewczyny - uaktualniłam wątek wymiankowy, przybyło sporo rzeczy więc zapraszam
Edytowane przez KonikGarbusek
Czas edycji: 2009-11-25 o 18:33
|
|
|