2009-12-23, 11:06
|
#3545
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"
Cytat:
Napisane przez IlonaN2
Cześć Dziewuszki.
Ja tez tylko na chwilkę bo pierogi lepie ciasta piekę Jeszce dużo innych spraw mam na głowie... Załamałam się pogodą PADA DESZCZ!!!
Ale ciesze się bo mój mężulek dziś do nas dołączy. A mnie dziwnie w brzuchu burczy od wczoraj, tzn w podbrzuszu... hehehe
A telefon mam nowy M mi sprezentował. 
|
zeby to burczenia to od fasolki było
Cytat:
Napisane przez Nika1980
wczoraj nam przysłali rachunek za prąd....3 razy wyższy niż zwykle i piszą że teraz będziemy tyle co miesiąc płacić....omal żeśmy zawału nie dostali zbiorowego...zaraz za telefon i co się okazuje? że matoły miały na myśli " za kwartał", tylko im się "za miesiąc" napisało....  a to jest olbrzymia różnica!
mąż się wczoraj zakopał w śniegu po powrocie z pracy, wrócił tak późno, że już Leny nie kąpaliśmy...
w nocy zaczął nam przeciekać sufit w kuchni....wszystko przez tą odwilż, zebrała się w jednym miejscu na dachu woda , a rynna była nadal zamarźnięta...mój biedny mąż o 3 w nocy musiał dach czyścić, a ja siedziałam w łazience na piętrze, żeby mu świecić.... mam dośćcholernej zimy...
chyba tracę pokarm...sama nie wiem. przez stres?
prosze o kciuki bo już jestem załamana...
to by było u nas na tyle...
jednym słowem wesołych świąt.............. 
|
oj dobrze ze z tym pradem sie wyjasnilo ale wyobrazam sobie jakiego stresa mialas... nam ostatnio podniesli czynsz z 407 na 470 i to niestety ni jest zadna pomylka
a z tym dachem to nieciekawie...
a Nika za karmienie trzymam ... sama pamietam jak chcialam jak najdluzej dac rade... i bilam sie z myslami co zrobic pilam herbatke na laktacje i tez nic... ale niestety nie wszystko od nas nalezy i pewnego dnia odpuscilam Kamis zadowolany i najedzony, przestal nagle marudzic, ja przestalam sie strsowac ze dziecko glodne, mialam troche wyrzuty ze z takimi "walorami" tak kotko karmie... ale przeciez to nie znaczy ze mniej kocham bo krotko karmilam...
Cytat:
Napisane przez anciaahk
O co chodzi z tymi rękoma/ręcami??
|
Cytat:
Napisane przez Pomidora
Stokrotko, ja też nie wiem, co z rękoma? To wy się jeszcze nie staracie?
Tak mnie korci, żeby testować jutro, ale wybijcie mi to z głowy - jutro dopiero 24dc Muszę poczekać do niedzieli 
|
wiec mam cos z nadgarstkami ... tzn przy wiekszym wysilku np przy podniesieniu woka z zawartoscia... reka czasem z bolu wywija mi sie w druga str, raz sie zdarzylo ze Kamisia nie dalam utrzymac na rekach... dobrze ze byl nad lozkiem i mu sie nic nie stalo, w pracy uzywam pipet i jak mam napipetowac cos 100 razy to zdarza sie ze juz mnie tak napier... a ze wytrzymac nie moge
i dostalam od ortopedy skierowanie na rehabilitacje... naswietlania itp ktore nie sa zbyt biezpieczne wrazie jakby fasolinka byla... wiec staranka zaczynamy w lutym po rehabilitacji
a do do testowania to testuj ale nie jutro bo tylko sie podlamiesz , bo test nic nie wykaze, zaczekaj do dnia @ i wtedy tescik
Cytat:
Napisane przez Pomidora
Dostałam wczoraj od moich dzieci prezent na święta - zestaw Bielendy kosmetyków miodowych. Pięknie pachnie! I w ogóle sie wzruszyłam, bo przyszły nawet moje dzieci, które miałam w zeszłym roku, a teraz już są w liceum i zagrały mi na saksofonie i zaśpiewały kolędy  Normalnie łezki wczoraj się polały 
|
ale mile te twoje dzieciaki
ja dzis nie w pracy obudzilam sie o 6 jak zwykle a tu leje... Tż mowi masz tyle urlopu daruj sobie i spij... wiec napisalam smsa ze mnie nie bedzie i zeby wniosek urlopowy mi wypisali i robie sprzatanko w domu... maly spi , niania juz poszla... bo tez ma swoja robote w domu i ja na wizaż
__________________
Edytowane przez Stokrotka81
Czas edycji: 2009-12-23 o 11:27
|
|
|