2009-12-26, 13:52
|
#1421
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. II
nie wiem skad wzial sieu ciebie taki sposob myslenia. co do basenu to jak najbardziej mozna (a nawet przy duzej wadzie trzeba) plywac w soczewkach, ale tak jak napisala BarwyOczu - zabezpieczyc sie okularkami (otwarcie oczu z zalozonymi soczewkami pod wodą to prawie pewne wypłyniecie) no i na basen zakladac jednodniowki, ponieważ kazdy kontakt soczewek z wodą stwarza ryzyko rozwoju bakterii, grzybow i innych syfów na soczewce (takich z ktorymi nie poradzi sobie plyn do soczewek). poza kwestią higieny - zgubienie czy wyplyniecie na basenie jednodniowki przelkniemy latwiej niz zgubienie swieżej miesięcznej soczewki, prawda? 
natomiast karate, siatkowka, wszelkie sporty kontaktowe - soczewki sa do tego stworzone!!! jak ci ktos wsadzi palec dooka to jest to tak samo niebezpieczne z soczewkami i bez nich.
nie ma zadnych obaw. soczewki same z siebie z oka nie wypadną, trzymaja sie, nie czujesz ich kompletnie, z czasem zapominasz ze je w ogole masz (ja czasem klade sie spac, zamykam oczy i wtedy przypomina mi sie ze zapomnialam wyjac )
|
|
|