|
Dot.: Damsko-Męska Przyjaźń ?
Miałam przyjaciela. 7 lat. Wszystko robiliśmy razem, mnóstwo czasu razem.... Nigdy nic więcej nas nie łączyło, czysta przyjaźń, nigdy się nie całowaliśmy, nie mówiąc o seksie. Traktowaliśmy jak rodzeństwo, tak też o sobie mówiliśmy. Nie krępowaliśmy się w swoim towarzystwie. Aż poznał dziewczynę... Zakochał się. Na początku, przez 4 miesiące ich związku, było dobrze, normalnie, jak zawsze. Aż ona zaczęła mu mącić w głowie, że ja niby jestem zazdrosna, że nie rozumiem, że oni są razem itd. Uwierzył jej. Pokłóciliśmy się strasznie, bo ja jej trochę powiedziałam, co o tym wszystkim myślę, od początku za nią nie przepadałam, zanim jeszcze byli razem. Była strasznie zarozumiała, dumna, nie okazywała mu uczuć, nigdy nie dała mu buzi, była taka... dziwna. Od października nie rozmawiamy ze sobą, praktycznie się nie widujemy, jedynie czasami u znajomych. Brakuje mi go cholernie, bo to była taka osoba, z którą mogłam o wszystkim pogadać, której ufałam bezgranicznie...
I całkowicie podpisuję pod twierdzeniem, że najlepszy przyjaciel może okazać się największym wrogiem. Dlaczego? Bo zna wszystkie twoje tajemnice, sekrety, problemy i po zakończeniu przyjaźni nagle wszyscy o tym wiedzą, w moim przypadku zostało to również użyte przeciwko mnie, co bardzo mnie zabolało.
__________________
Będę mamą! Maj 2017!
Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej.
|