[woda sodowa]

Napisane przez lain

ciesze sie, ze sie podobaja pani w pierwszej Madonnie od razu wyczaila moj gust i powiedziala, ze spokojnie jeszcze cos dla mnie znajdzie czego nie mam na liscie



z moich 27 na liscie bylo cale 6
mam nadzieje, ze w innych salonach bedzie cos lepiej

Mi sie wydaje, ze one specjalnie nie pokazuja wszystkich sukien, ktore chcesz, a potem wybieraja cos co ich zdaniem bedzie ci sie podobalo. Moja teoria spisku jest taka, ze licza na to, ze te suknie, co wybralas obejrzalas juz 500 razy i dokladnie wiesz jak one wygladaja i znasz ich nazwy (a tego one nie chca, bo mozesz pojsc i porownac ceny w innych salonach, albo kupic uzywana), a jak wygrzebia dla ciebie cos, na co wczesniej nie zwrocilas uwagi, to po przymiarce nie bedziesz pamietala jak to wygladalo (przeciez nie mozna robic zdjec) i one dopiero po zakupie laskawie ci powiedza jak ona sie nazywa. uuuuufff, tyle moich wynurzen na temat polityki madonny