2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[woda sodowa]

Napisane przez monikadavvida

pomyślałam, że wstawię jeszcze zdjęcia bukietów były tak piękne, że goście przychodzili i robili zdjęcia samym bukietom nawet

Oj rzeczywiscie, te piorka to swietny dodatek, przepiekneA tak w ogole, to musze powiedziec, ze masz sliczne zeby

[mariiasia]

Napisane przez woda sodowa

Ja kompletnie zapomniala, ze Monika w ciazy jest, a na zdjeciach kompletnie nie widac!
Przez chwilke pomyslalam, ze jestes baba wredna, bo przeczytalam: bez rewelacjiZwracam honor

To jest moim zdaniem najlepsze jak oni tym swoim krokiem maszeruja przez kosciol w rownych rzadkach

och przestań, bo mam dreszcze

[caprica6]

Napisane przez woda sodowa

Oj rzeczywiscie, te piorka to swietny dodatek, przepiekneA tak w ogole, to musze powiedziec, ze masz sliczne zeby

Cala buzie ma sliczna, jak laleczka

[onaella]

Napisane przez monikadavvida

pomyślałam, że wstawię jeszcze zdjęcia bukietów były tak piękne, że goście przychodzili i robili zdjęcia samym bukietom nawet

a to Twoj bukiet czy swiadkowej bo na poprzednich zdjęciach widzialam jasny

aha i można iedziec kto to jest za Tobą?? bo wyglada po sukni jakby 2 Pm była

[mariiasia]

Napisane przez caprica6

Cala buzie ma sliczna, jak laleczka

[woda sodowa]

Napisane przez caprica6

Cala buzie ma sliczna, jak laleczka

No tak, oczywiscieTylko, ze ja jestem na punkcie zebow absolutnie zboczona i to pierwsza rzecz, na ktora zwracam uwage

[monikadavvida]

Napisane przez tancerka212

zdradź mi jak sie nazywa ten środek uspokajający bo ja też planuje jakiś zakup przed ślubem

to jakieś tabletki na bazie ziół... strasznie śmierdziały, ale jak widać działały

oj dziewczyny już mi tak nie kadźcie bo popadnę w samozachwyt jasny bukiet był mój, a ten ciemniejszy świadkowej. no i oczywiście za mną stała świadkowa miała złoto-srebrną sukienkę, może dlatego tak to wygląda w kościele też się śmiali że dwie PMki bo Ania miała bolerko takie futrzane białe

[Remmi]

Napisane przez mariiasia

a to nie chcecie mieć kierowcy? bo to chyba wygodniejsza opcja?

My nie chcemy , zresztą nasz samochodzik tylko dla naszej dwójki będzie dobry.. Poza tym jesteśmy oboje zapalonymi kierowcami i nie poprowadzić auta w dniu naszego ślubu jest dla nas nie do pomyślenia


monikadavvida - bukiety rzeczywiście śliczne. Ale napisz jak się czujesz w roli żony? coś się zmieniło? czy tylko czujesz obrączkę na palcu?

[chilanes]

Napisane przez monikadavvida

dziewczyny dodaję kilka zdjęć ze ślubu na zdjęcia od fotografa jeszcze muszę troszkę poczekać...

Pięknie wyglądałaś

Napisane przez monikadavvida

pomyślałam, że wstawię jeszcze zdjęcia bukietów były tak piękne, że goście przychodzili i robili zdjęcia samym bukietom nawet

faktycznie piękne bukiety, ten Twój taki "zimowy" z tymi piórkami, super!

Napisane przez woda sodowa

No tak, oczywiscieTylko, ze ja jestem na punkcie zebow absolutnie zboczona i to pierwsza rzecz, na ktora zwracam uwage

to nie patrz na moje

Napisane przez Remmi

My nie chcemy , zresztą nasz samochodzik tylko dla naszej dwójki będzie dobry.. Poza tym jesteśmy oboje zapalonymi kierowcami i nie poprowadzić auta w dniu naszego ślubu jest dla nas nie do pomyślenia


monikadavvida - bukiety rzeczywiście śliczne. Ale napisz jak się czujesz w roli żony? coś się zmieniło? czy tylko czujesz obrączkę na palcu?

Nie wyobrażams obie Ciebie w sukni za kierownicą

[tancerka212]

a mi oprócz buzi Moniki strasznie podobają się jej włosy uwielbiam loczki ale to musi być super uczucie być wreszcie żoną wczoraj z tżtem mierzyliśmy sobie obrączki pary młodej która za 3 tygodnie się żeni i taaaaaaak mi się już chciało zostać w nich razem z tżtem- tak połączeni takim złotkiem na zawsze

[lain]

Napisane przez Aaś

U mnie droga do pracy wyglądała następująco: dodreptanie do przystanku, oczekiwanie 15 min na cokolwiek, przed moim przystankiem tramwaj stanął bo się okazało że był wypadek i wszystko stoi, motorniczy otwiera drzwi - śniegu po kolana - radźcie sobie sami Jeden facet odważny się znalazł na przetarcie szlaku i cały tramwaj gęsiego za nim

ooo to w Krk nadzwyczaj dobrze komunikacja miejska znosi ta pogode i nie zauwazylam zadnych odstepstw od normy na obwodnicy tylko jeden pas byl zawalony sniegiem, ale w sumie przejezdzajac odcinek 10km mijalismy az trzy odsniezarki
wyobrazcie sobie, ze ja w takich warunkach zdawalam egzamin na prawo jazdy a na kursie wczesniej nie mialam do czynienia z czyms takim ale zdalam

Napisane przez chilanes

mam pytanie do tych, co zaproszenia rozdają:
Jak je wręczacie komuś osobiscie, to wyjmujecie z koperty, czy podajecie w niezamkniętej kopercie?

podaje w niezamknietej zawsze dostawalam zaproszenia w ten sposob (no raz nie, ale to byly takie zwiniete w rulon i przewiazane wstazka)
niedlugo bede na alll zamwiac probki upatrzonych zaproszen. tylko boje sie, ze jak zamowie teraz probki to jak mi sie cos spodoba to w marcu juz tego produkowac nie beda

Napisane przez tancerka212

spieszę się pochwalić że od soboty jestem certyfikowaną tancerką=księgową

gratuluje

Napisane przez tancerka212

ale rodzina marudzi strasznie że nie jedzie się swoim autem do ślubu i jakieś dziwne sprawy ogólnie nie wiem o co chodzi ale katują łeb... i jak tu dogodzić wszystkim nie chce mi się już słuchać tych durnot czasem o przesądach i innych kretynizmach.. kto to w ogóle wymyślił

noo o tym to jeszcze nie slyszalam

Napisane przez kubusewa

Co do kota to wiesz.. w zasadzie zawsze mozesz powiedziec TZ zeby poszedl do alergologa po tabletki .. Są chyba jakieś takie leki..że bierzesz pigułke i spotkanie z kocią niestraszne ... a takich alergii to nie da się tak wyleczyć całkowicie - tylko zachowawczo??

heh u mojej siostry wyszla alergia na koty jak juz koty w domu byly a ze kotow przeciez nie wywalimy to siostrze zostal Zyrtec miala szczescie, ze cale liceum i studia spedzila poza domem i tylko wpadala na jakis czas w odwiedziny w zyciu bym sie nie pozbyla kota z powodu jej alergii, predzej wyslalabym ja na odczulanie

kicia slodka widze, ze jak moj Franek zafascynowana kapiaca woda z kranu moj to nawet w zlewie czasem spi (na tej takiej plytkiej czesci), bo jak sie wlacza zmywarke to sie troche zlew nagrzewa

Napisane przez monikadavvida

ten dzień wypadł wspaniale! było sporo stresu - szczególnie jak usłyszałam u siebie na klatce akordeon

bardzo ladnie wygladalas
i super, ze wszystko wypadlo jak nalezy
a jak tam zycie w malzenstwie? cos sie zmienilo czy nic a nic?


a ja dzis poumawialam sie w salonach na mierzenie i wiecie co? te salony Madonna to porazka ja sobie zrobilam piekna liste sukien, tyle, ze w tych salonach nic nie ma kolekcji 2010 - null no wiec bede mierzyc poki co szesc Pronovias: Donaire, Lorna, Nalon; Tres Chic PU142 (ale nazwa) i La Sposa: Frontera, Fukien
to mysle, ze zdazymy jeszcze obskoczyc do zaglebia slubnego na Dluga. widzialam, ze Lilea sie tam przeniosla, a maja kilka ladnych sukni to sie zobaczy

a i zalatwilam fryzjera, a wlasciwie to styliste. nie tani, bo za taka cene moglabym miec jakis pakiet z manicure i pedicure, ale tez cena bardzo nie powala, a gosciu ma doswiadczenie w slubnych klimatach to ten ktory robi makijaze i czesze do magazynu "Wesele". mam nadzieje, ze jego doswiadczenie sprawi, ze slubny koszmar sie nie urzeczywistni bo jednak tych zwiazanych z fatalna fryzura albo jej brakiem mam najwiecej
i licze na to, ze sam mi cos fajnego doradzi, co pasowaloby do sukni i do mnie tylko bede musiala sie ze sporym wyprzedzeniem na probne ustawic, bo na strzyzenie sa do niego terminy 4-5 tygodniowe czyli, ze chyba rzeczywiscie musi byc dobry
zaproponowal, ze jak slub na 16 to zeby umowic sie na 9... no niech mu bedzie pospie te pol godziny krocej

[Remmi]

Napisane przez chilanes

Nie wyobrażams obie Ciebie w sukni za kierownicą

Szczerze mówiąc, ja też siebie nie wyobrażam za kierownicą w sukni. Ale mamy pewien pomysł, a co z tego wyjdzie to się jeszcze okaże
O tym powiedziałam tylko jednej mojej koleżance, też pasjonatka motoryzacji, stwierdziła, że to rewelacyjny pomysł i że nie będzie kłopotu z suknią w naszym aucie.. Ale zobaczymy

[monikadavvida]

Napisane przez Remmi

monikadavvida - bukiety rzeczywiście śliczne. Ale napisz jak się czujesz w roli żony? coś się zmieniło? czy tylko czujesz obrączkę na palcu?

trochę się zmieniło... przeprowadziłam się do TŻta, jestem inaczej też traktowana w jego domu już nie jako obca osoba, a jako bliska rodzina.. do tego legalnie razem śpimy (i nie tylko )... a obrączka na palcu lśni

Napisane przez chilanes

Pięknie wyglądałaś
faktycznie piękne bukiety, ten Twój taki "zimowy" z tymi piórkami, super!

właśnie o to chodziło - miało być baaaardzo zimowo

Napisane przez tancerka212

a mi oprócz buzi Moniki strasznie podobają się jej włosy uwielbiam loczki ale to musi być super uczucie być wreszcie żoną wczoraj z tżtem mierzyliśmy sobie obrączki pary młodej która za 3 tygodnie się żeni i taaaaaaak mi się już chciało zostać w nich razem z tżtem- tak połączeni takim złotkiem na zawsze

w ogóle miałam mieć gładką fryzurkę.. ale jakoś udało mi się wykłócić loczki a trzymała się wspaniale jeszcze na poprawinach.

[toskaKrk]

Napisane przez kubusewa

aaaa
zrobiłam wreszcie zrzut kocich fot na webshota : klikuś

Kocio podobny do mojej Tosiuli

Napisane przez Aaś

A kociaki pierwsza klasa Szkoda że tż ma uczulenie na koty bo mnie do nich bardzo przekonałyście

Jestem alergikiem i na sierść też jestem uczulona.
O ile u Tż nie ma zagrożenia życia w wyniku kontaktu z kotem, to można próbować Ja przy każdym nowym kocie w domu mam objawy (duszności, katar itd), ale po kilku dniach organizm odpuszcza

Napisane przez monikadavvida

dziękuję
jak dostanę zdjęcia od fotografa to wstawię kilka z sesji plenerowej - w śniegu

Wyglądałaś absolutnie przepięknie w ogóle jesteś śliczna
Zamówiłam podobne bolerko mam nadzieję, że będzie mi w nim ciepło.
Jakie miałaś buty? nie zmarzły Ci stopy?
No i bukiety bardzo fajne. Piórka nawet Tż-towi się spodobały więc może troszkę zgapimy pomysł

Napisane przez tancerka212

a mi oprócz buzi Moniki strasznie podobają się jej włosy uwielbiam loczki ale to musi być super uczucie być wreszcie żoną wczoraj z tżtem mierzyliśmy sobie obrączki pary młodej która za 3 tygodnie się żeni i taaaaaaak mi się już chciało zostać w nich razem z tżtem- tak połączeni takim złotkiem na zawsze

Kolejny przesąd- nie wolno mierzyć cudzych obrączek, bo to wróży zdradę, czy jakoś tak
Ja naszych nie pozwoliłam nikomu mierzyć, ani czytać grawerunku

Jakoś jeszcze przed naszymi zaręczynami, koleżanka nie chciała uwierzyć, że mam tak grube palce, że mam większy rozmiar niż ona obrączkę, no i dała mi swoją obrączkę do przymierzenia.
Powiem Wam, że niemożność zdjęcia cudzej, tytanowej obrączki z palca napędziła mi niezłego stracha

[obca7]

Napisane przez toskaKrk

Kolejny przesąd- nie wolno mierzyć cudzych obrączek, bo to wróży zdradę, czy jakoś tak
Ja naszych nie pozwoliłam nikomu mierzyć, ani czytać grawerunku

Jakoś jeszcze przed naszymi zaręczynami, koleżanka nie chciała uwierzyć, że mam tak grube palce, że mam większy rozmiar niż ona obrączkę, no i dała mi swoją obrączkę do przymierzenia.
Powiem Wam, że niemożność zdjęcia cudzej, tytanowej obrączki z palca napędziła mi niezłego stracha

Też to słyszałam Jak chciałam przymierzyć to mi z ręki wyrwali
a jaki masz rozmiar?? Bo jak dziewczyny piszą swoje to wszystkie mają mniejszy niż ja a ja mam 16

[tancerka212]

Napisane przez lain

a ja dzis poumawialam sie w salonach na mierzenie i wiecie co? te salony Madonna to porazka ja sobie zrobilam piekna liste sukien, tyle, ze w tych salonach nic nie ma kolekcji 2010 - null no wiec bede mierzyc poki co szesc Pronovias: Donaire, Lorna, Nalon; Tres Chic PU142 (ale nazwa) i La Sposa: Frontera, Fukien
to mysle, ze zdazymy jeszcze obskoczyc do zaglebia slubnego na Dluga. widzialam, ze Lilea sie tam przeniosla, a maja kilka ladnych sukni to sie zobaczy

a i zalatwilam fryzjera, a wlasciwie to styliste. nie tani, bo za taka cene moglabym miec jakis pakiet z manicure i pedicure, ale tez cena bardzo nie powala, a gosciu ma doswiadczenie w slubnych klimatach to ten ktory robi makijaze i czesze do magazynu "Wesele". mam nadzieje, ze jego doswiadczenie sprawi, ze slubny koszmar sie nie urzeczywistni bo jednak tych zwiazanych z fatalna fryzura albo jej brakiem mam najwiecej
i licze na to, ze sam mi cos fajnego doradzi, co pasowaloby do sukni i do mnie tylko bede musiala sie ze sporym wyprzedzeniem na probne ustawic, bo na strzyzenie sa do niego terminy 4-5 tygodniowe czyli, ze chyba rzeczywiscie musi byc dobry
zaproponowal, ze jak slub na 16 to zeby umowic sie na 9... no niech mu bedzie pospie te pol godziny krocej

te dwie ostatnie suknie mi się bardzo spodobały co wkleiłaś
a co do fryzjera to taki specjalista na bank zrobi ci świetną fryzurę- zazdroszczę bo u mnie w mieście nie ma takich stylistów... a że ciocia fryzjerka mnie nie da rady chyba uczesać to mam dwie opcje- albo czesać się w jej salonie fryzjerskim u jakiejś innej jej fryzjerki albo znaleźć sobie kogoś nowego narazie zapisałam się do jednego nowootwartego obok mojego bloku salonu na fryzurkę na ślub szwagra i zobaczymy co tam mi pani stworzy. pani powiedziała 70zł za włosy długie jak chcę z kręceniem. hmmm nie wiem czy to drogo czy tanio ale poświęcę się żeby to sprawdzić

[obca7]

Napisane przez tancerka212

pani powiedziała 70zł za włosy długie jak chcę z kręceniem. hmmm nie wiem czy to drogo czy tanio ale poświęcę się żeby to sprawdzić

Hmmm moja za długie włosy bierze 30 zł No ale to w małym miescie(20 tys. mieskańców). Za moje bierze 20-25 zł zalezy co tam tworzy
A moje włoski już strasznie urosły i porównując z jakich startowałam to az trudno uwierzyć, ze takie długie mam



Lain śliczne sukienki wkleiłaś Wszystkie bardzo ładne. Ta z dziwna nazwa fajna.Niby taka skromna ale ma w sobie to coś

[monikadavvida]

Napisane przez obca7

Też to słyszałam Jak chciałam przymierzyć to mi z ręki wyrwali
a jaki masz rozmiar?? Bo jak dziewczyny piszą swoje to wszystkie mają mniejszy niż ja a ja mam 16

ja nie daje przymierzać swojej obrączki ale grawerunek pokazałam mojemu bratu. a rozmiar ja mam 14

toskaKrk tam na wcześniejszych zdjęciach były widoczne butki.. miałam normalne kryte pantofle. nie zmarzłam w nogi w ogóle. przyznam szczerze, że było mi nawet ciepło pod tą suknią..

[tancerka212]

Napisane przez toskaKrk

Kolejny przesąd- nie wolno mierzyć cudzych obrączek, bo to wróży zdradę, czy jakoś tak

tak z ciekawości zapytam- nie można dawać swoich obrączek do mierzenia czy nie można mierzyć cudzych obrączek?
szwagierka ma maleńki rozmiar więc na mój palec jej obrączka nie weszła ale tż mierzył obrączkę brata to znaczy że już mnie zdradzi tak? no to ślubu nie będzie uwielbiam przesądy

[Aaś]

Napisane przez toskaKrk

Jestem alergikiem i na sierść też jestem uczulona.
O ile u Tż nie ma zagrożenia życia w wyniku kontaktu z kotem, to można próbować Ja przy każdym nowym kocie w domu mam objawy (duszności, katar itd), ale po kilku dniach organizm odpuszcza

Zaraz mu każe to przeczytać Bo on właśnie strasznie kicha i oczy mu się robią jak szparki....

Napisane przez toskaKrk

Kolejny przesąd- nie wolno mierzyć cudzych obrączek, bo to wróży zdradę, czy jakoś tak
Ja naszych nie pozwoliłam nikomu mierzyć, ani czytać grawerunku

No to d*** bo ja mierzyłam już z 3 osób

[luskap]

Witam nowe PM!

Tancia, eż uważam, ze to głupie, że nie mozna jechać swoim samochodem! Jak bysmy mieli jakiś ładny to też byśmy pojechali swoim, no ale mamy czerwone Mitsubishi i tak nie za bardzo pasuje. W ogóle TŻta wujek ma fajne nowe auta, ale suwy albo terenowe :/ mam nadzieję, ze ktoś z rodziny kupi jakieś ciekawe autko. A o Hondzie accord marzymy od dawna(tej nowej z 2007) i nie kupimy żadnego innego autka póki nie uzbieramy na to, będziemy jeździć póki nasz się nie rozsypie, bo najpierw priorytetem jest domek, a potem będziemy ciułać na autko.

Ostatnio gdy w tv mówili że PM ma mieć coś pożyczonego, starego, niebieskiego... TŻ wypalił, że muszę mieć w takim razie stare pożyczone niebieskie majty

Monika, wyglądałaś zjawiskowo!Jesteś piękna jak laleczka(zęby to też moje zboczenie, uwielbiam piękne uśmiechy) Od razu zwróciłam uwagę na cudny zimowy bukiet, wygląda tak bajkowo może też pomyślę o jakimś z piórkami! Zdjecia przy choince i w śniegu obłędne! Cieszę się, ze wszystko się udało. I uważam za świetny pomysł zdjęcia od razu na weselu z podziękowaniami dla gości, raz dostaliśmy coś takiego i byłam zachwycona, od razu ma się śliczne zdjęcie na pamiątkę. Ale niestety młodych długo nie było na weselu, bo pojechali do fotografa. a Wam drukował na miejscu czy jak?
No i mam nadzieję, ze z ta przeprowadzką do TŻ będzie tak samo jak u Ciebie. A powiedz jeszcze jak Twoi rodzice zareagowali jak się wyprowadziłaś od nich?
Moja mama też się pewnie rozklei przy błogosławieństwie...:roll eyes:

[woda sodowa]

Napisane przez chilanes

to nie patrz na moje

Ale to jest moje zboczenie...jak ja mam temu zaradzic? Obiecuje, ze przynajmniej nie skomentuje, albo, np. napisze:ale masz fantastyczne cycki, blyszczace, zdrowe wlosy i przepiekny bukiet

Napisane przez lain

a ja dzis poumawialam sie w salonach na mierzenie i wiecie co? te salony Madonna to porazka ja sobie zrobilam piekna liste sukien, tyle, ze w tych salonach nic nie ma kolekcji 2010 - null no wiec bede mierzyc poki co szesc Pronovias: Donaire, Lorna, Nalon; Tres Chic PU142 (ale nazwa) i La Sposa: Frontera, Fukien
to mysle, ze zdazymy jeszcze obskoczyc do zaglebia slubnego na Dluga. widzialam, ze Lilea sie tam przeniosla, a maja kilka ladnych sukni to sie zobaczy

Madonna jest do kitu, jak ja tam bylam we wrzesniu, to z moich wybranych 20 modeli, tylko 3 mieli

Napisane przez obca7

Hmmm moja za długie włosy bierze 30 zł No ale to w małym miescie(20 tys. mieskańców). Za moje bierze 20-25 zł zalezy co tam tworzy
A moje włoski już strasznie urosły i porównując z jakich startowałam to az trudno uwierzyć, ze takie długie mam

Ojejej, ale tanio! Ja tez w malym miescie sie czesze, ale za swoja fryzure zaplace gdzies 100-120zl

[obca7]

Napisane przez tancerka212

tak z ciekawości zapytam- nie można dawać swoich obrączek do mierzenia czy nie można mierzyć cudzych obrączek?
szwagierka ma maleńki rozmiar więc na mój palec jej obrączka nie weszła ale tż mierzył obrączkę brata to znaczy że już mnie zdradzi tak? no to ślubu nie będzie uwielbiam przesądy

heheh cudzych nie mozna przymierzać
Tak samo nie można sukni slubnej po siostrze mieć bo to wrózy nieszczęście(że się szybko wdową zostanie).
Przypadek nie przypadek ale w mojej rodzinie tak było. Że siostry miały jedna suknię i jedna z nich szybko wdowa została. Kurcze a tak teraz se myślę, ze ten przesad może po tym zdarzeniu wymyslili:P A teraz to raczej siosry nie mają tych samych sukni-kiedyś to było bardziej prawdpodobne ajk w sklepach nic nie było.

Ja po siostrze bym nie chciała sukni ale z jej zabieram halkę no i welon też jest-no ale welonu mi nie pozwolą ubrać-właśnie przez te głupie przesądyA welon jest "mój" bo go złapałam na oczepinach hehehe

[woda sodowa]

Napisane przez obca7

heheh cudzych nie mozna przymierzać
Tak samo nie można sukni slubnej po siostrze mieć bo to wrózy nieszczęście(że się szybko wdową zostanie).
Przypadek nie przypadek ale w mojej rodzinie tak było. Że siostry miały jedna suknię i jedna z nich szybko wdowa została. Kurcze a tak teraz se myślę, ze ten przesad może po tym zdarzeniu wymyslili:P A teraz to raczej siosry nie mają tych samych sukni-kiedyś to było bardziej prawdpodobne ajk w sklepach nic nie było.

Ja po siostrze bym nie chciała sukni ale z jej zabieram halkę no i welon też jest-no ale welonu mi nie pozwolą ubrać-właśnie przez te głupie przesądyA welon jest "mój" bo go złapałam na oczepinach hehehe

A mozna mierzyc siostry suknie?Siora mierzyla moja, ale sie nie mogla zapiac, wiec chyba jednak nie zalozy jej do swojego slubu

[madmuazelle]

Tancerko,prosze wejdz do clubu bo zostawiłam dla Ciebie wiadomość.

[ultraradiola]

Monikadavvida wyglądałaś przepięknie !!!

Gratuluję bycia żonką

u mnie 215 dni do ślubu

[toskaKrk]

Napisane przez obca7

Też to słyszałam Jak chciałam przymierzyć to mi z ręki wyrwali
a jaki masz rozmiar?? Bo jak dziewczyny piszą swoje to wszystkie mają mniejszy niż ja a ja mam 16

Ja mam obrączkę aż 18 Tzn weszła by mi na palec i 17, a może i mniejsza, ale wiecie jak to wtedy wygląda na pulchnych palcach

Napisane przez monikadavvida

ja nie daje przymierzać swojej obrączki ale grawerunek pokazałam mojemu bratu. a rozmiar ja mam 14

toskaKrk tam na wcześniejszych zdjęciach były widoczne butki.. miałam normalne kryte pantofle. nie zmarzłam w nogi w ogóle. przyznam szczerze, że było mi nawet ciepło pod tą suknią..

Super
To może nie zamarznę w lutym

Napisane przez tancerka212

tak z ciekawości zapytam- nie można dawać swoich obrączek do mierzenia czy nie można mierzyć cudzych obrączek?
szwagierka ma maleńki rozmiar więc na mój palec jej obrączka nie weszła ale tż mierzył obrączkę brata to znaczy że już mnie zdradzi tak? no to ślubu nie będzie uwielbiam przesądy

Oto co znalazłam:
Obrączki powinny być wykonane z jak najtrwalszego kruszcu, mają bowiem świadczyć o trwałości małżeństwa (istotną rolę odgrywa też moda, zdarzało się, że obrączki przybierały niezwykle okazałe rozmiary i były wysadzane drogimi kamieniami) .
Obrączki gładkie oznaczają spokojne życie.
Obrączki rzeźbione przepowiadają przeciwności losu w małżeństwie.
Potrójna obrączka, w której każdy krążek wykonany jest z innego rodzaju kruszcu (złota żółtego, białego i platyny), zapewnia małżeństwu pełnię szczęścia, bo pojedyncze krążki symbolizują wierność, miłość i przyjaźń.
Przymierzanie cudzych obrączek grozi staropanieństwem lub zdradą współmałżonka.
Nie wolno dawać do przymierzania obcym własnych obrączek - to z kolei wróży niepowodzenie osobom przymierzającym.
Jeśli świadkowie zapomną zabrać obrączki do kościoła lub Urzędu Stanu Cywilnego, młodych małżonków czeka wiele niepowodzeń.
Upuszczenie obrączki przed ołtarzem zapowiada wielkie nieszczęście lub nawet śmierć osoby, której się to przydarzyło. Upuszczoną obrączkę może podnieść tylko ksiądz lub starszy drużba.
Obrączki nie wolno zdejmować z palca nawet przy myciu rąk, ponieważ grozi to rozpadem małżeństwa.
Zgubienie obrączki lub jej pęknięcie wróży nieszczęście w małżeństwie.
Kobiety nigdy nie powinny zdejmować obrączki, ponieważ jest to oznaka godności. Dawniej tylko mężatki z obrączką na palcu były całowane w rękę.
Panowie zdejmujący obrączkę, aby udawać kawalerów, dawniej zdarzali się - podobno - tylko wśród przebrzydłych wszeteczników i hultajów.
Pomylenie podczas obrzędu ślubnego palca, na który wkłada się partnerowi obrączkę, może oznaczać niewierność w małżeństwie.
Osoba, która pierwsza wsunie na palec obrączkę współmałżonkowi będzie rządziła w związku.

Generalnie to

Napisane przez Aaś

Zaraz mu każe to przeczytać Bo on właśnie strasznie kicha i oczy mu się robią jak szparki....



No to d*** bo ja mierzyłam już z 3 osób

Można zacząć od stopniowego przyzwyczajania, np. u zakoconych znajomych.
Aaa no i ja biorę lek antyalergiczny codziennie (jak nie zapomnę)

[tancerka212]

Napisane przez luskap

Tancia, eż uważam, ze to głupie, że nie mozna jechać swoim samochodem! Jak bysmy mieli jakiś ładny to też byśmy pojechali swoim, no ale mamy czerwone Mitsubishi i tak nie za bardzo pasuje. W ogóle TŻta wujek ma fajne nowe auta, ale suwy albo terenowe :/ mam nadzieję, ze ktoś z rodziny kupi jakieś ciekawe autko. A o Hondzie accord marzymy od dawna(tej nowej z 2007) i nie kupimy żadnego innego autka póki nie uzbieramy na to, będziemy jeździć póki nasz się nie rozsypie, bo najpierw priorytetem jest domek, a potem będziemy ciułać na autko

my też o niej marzymy hehe ale my mamy inną strategię - kupujemy wszystkie modele accorda po kolei jak nazbieramy kasę na kolejny to go kupujemy i tym sposobem mamy już piątą z kolei hondę accord, a pierwszą z nich tż kupił dla jaj za 500zł to znaczy koleś chciał dużo więcej a moj tż się zaśmiał że on to by dał za nią góra 500zł no to koleś mówi-"ok" no to tż taaaakie oczy i "dobra". potem ją wyremontował i sprzedał za 5 razy tyle i tak się zaczęła przygoda w 7 lat 5 accordów zaliczyliśmy

Napisane przez obca7

heheh cudzych nie mozna przymierzać

no to już po mnie i po tżcie

[lain]

Napisane przez tancerka212

te dwie ostatnie suknie mi się bardzo spodobały co wkleiłaś
a co do fryzjera to taki specjalista na bank zrobi ci świetną fryzurę- zazdroszczę bo u mnie w mieście nie ma takich stylistów... a że ciocia fryzjerka mnie nie da rady chyba uczesać to mam dwie opcje- albo czesać się w jej salonie fryzjerskim u jakiejś innej jej fryzjerki albo znaleźć sobie kogoś nowego narazie zapisałam się do jednego nowootwartego obok mojego bloku salonu na fryzurkę na ślub szwagra i zobaczymy co tam mi pani stworzy. pani powiedziała 70zł za włosy długie jak chcę z kręceniem. hmmm nie wiem czy to drogo czy tanio ale poświęcę się żeby to sprawdzić

ciekawe jak na mnie beda wygladaly w ogole dzis panie w Madonnach byly wybitnie nudzace sie w jednej to az ich trzy bylo tam chyba ciezko bedzie zrobic fote z ukrycia (tam sa wlasnie te LaSposa i Tres Chick). tam gdzie sa Pronoviasy tylko jedna pani, wiec moze sie uda jak ja wysle po welon
ja to net musialam przekopac zeby cos znalezc tak na prawde to ciezko o dobrego fryzjera, ktory by dobrze czesal. pamietam, ze jak zawsze przed weselami chodzilam sie czesac to juz mnie czesali, ale z bolem serca zdecydowanie bardziej wola scinac i farbowac
ja place 450zl za fryzure (probna+wlasciwa) i makijaz (probny+wlasciwy)
uwaza tylko zeby przy slubnej pani Ci ceny nie podbniosla bo jak wiadomo to slowo bardzo podbija cene

Napisane przez obca7

Lain śliczne sukienki wkleiłaś Wszystkie bardzo ładne. Ta z dziwna nazwa fajna.Niby taka skromna ale ma w sobie to coś

ciesze sie, ze sie podobaja pani w pierwszej Madonnie od razu wyczaila moj gust i powiedziala, ze spokojnie jeszcze cos dla mnie znajdzie czego nie mam na liscie

Napisane przez woda sodowa

Madonna jest do kitu, jak ja tam bylam we wrzesniu, to z moich wybranych 20 modeli, tylko 3 mieli

z moich 27 na liscie bylo cale 6
mam nadzieje, ze w innych salonach bedzie cos lepiej

[obca7]

Napisane przez woda sodowa

A mozna mierzyc siostry suknie?Siora mierzyla moja, ale sie nie mogla zapiac, wiec chyba jednak nie zalozy jej do swojego slubu

znając życie pewnie nie