Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-01-13, 17:46   #2012
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 807
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Madzia, chodziło o system wyboru kolejności. Starosta grupy zrobiła losowo, uwzględniając prośbę tych, kto do niej poszedł wczesniej, ze chce z przodu (bądź określoną lokatę). No i osoby będące na końcu zrobiły szum, że losowanie powinno być jawne, niech zdecyduje los itd itp. A że mamy w grupie siostry bliźniaczki, które są w innych parach, powiedziałam, że niech zdecyduje los to wcale nie jest takie dobre, bo one są we dwie, wracają razem, a bez sensu, żeby jedna jechała osobno a druga kilka godzin później (co jedna z dziewczyn powiedziała...). I jak im nie pasuje ani lista która jest, a części nie pasuje losowość (bo nikt się nie będzie chciał zamienić - taka wredna mentalność), to zaproponowałam tak:
"Proponuję, aby najpierw wchodziły osoby z najlepszymi ocenami, bo to nastawi ją pozytywnie i bardziej przychylnie patrzeć na kolejne odpowiadające pary, a i szybciej wypuści takie osoby. Tak chyba było w zeszłym roku i nie było źle. "
I posypała się na mnie lawina niezbyt miłych słów m.in. "Co to ma znaczyć że nastawi ją pozytywnie-czyli sugerujesz że obecne ułozenie par leci według zdolności poszczególnych osób? Czyli Ci na końcu to debile?" I próbowałam im wyjaśnić, że nie miałam złego zamiaru "Nie sugeruję, że to debile, ani, że lista została ułożona wg "zdolności" ale nie będę ukrywać, że nie wszyscy są stypendystami. ocena nie jest miarą zdolnosci, ale jakby nie było profesorka patrzy przecież na oceny, bo nie zna nas z żadnej innej strony." Ale nic nie wskórałam, bo "Widzę, że pani "STYPENDYSTKA" dokonała podziału na osoby z i bez niego(stypendium) i trochę kłóci się to z tym co napisała wczesniej- bo jakby nie patrzeć podzieliła ludzi na mniej i bardziej inteligentnych- chyba według niej osoby, nie otrzymujące pieniędzy nie zasługują na uwagę." WIęc ja już załamana "Nie mam stypendium, sama miałam jedną poprawkę z patomorfy. Nie rozumiem, dlaczego tak na siłę chcesz pokazać mi, że szykanuję inne osoby w grupie. Przecież oceny są różne, a podeszłam do listy z praktycznego punktu widzenia. Jeśli poczułaś się dotknięta tym, co napisałam, to przepraszam, ale sobie już dorabiasz niepotrzebnie teorię wobec moich poglądów. Co mają do tego pieniądze? Po prostu patrzę na to obiektywnie, a nie przez pryzmat samej siebie."
I ciul. Teraz w kółko mi wypominają

I dzisiaj robiliśmy jawne losowanie kolejności na egzamin z analizy instrumentalnej. Pech chciał, że osoby, które najbardziej wkurzały się, że na tamtej liście są na końcu, wylosowały końcowe miejsca. No cóż... I znów było głośno, że to nie fair, że bla bla bla, że chyba oszukiwał ktoś kto robił numerki. No po prostu Ja się nie odzywam, wylosowałam nr 2
faktycznie dziwną masz grupe..
ale TY się nimi nie przejmuj bo nie masz czym..to ich problem..jeśli nic się nie nauczyli to źle odpowiedzą i już..Ty sie uczyłaś wiec nie masz sie co bać
i fajnie że wylosowałaś 2 nr pójdzie szybko i sprawnie

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Ilsa, no ta babka z którą mamy ustny, niestety ocenia pod względem poprzedniej pary. Jak kogoś oceni dobrze, to potem już leci... Jak poszły na początek same 5 i 4.5 to potem Ci z niższą oceną mieli łatwe pytania. Ale jak się już jedna sypnęła, bo nie zrozumiała pytania, to potem cała reszta miała oceny 3 albo 3.5 max, niezależnie od odp.... Tylko odniosłam wrażenie, że zamiast pomyśleć - holender, faktycznie tak jest, bo przecież już tego doświadczyli, to odezwały się (moim zdaniem) kompleksy niektórych. No i teraz mam jazdę na calego, bo się w kółko wyżywają za "stypendystów". I się zaczynam zastanawiać, czy faktycznie za ostro nie pojechałam. Ale mimo wszystko nadal mam takie zdanie i pogląd na to.

Gwizdak, dzięki
napewno nie, należało im sie obibokom

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość
Hello dziewczynki
Otoz, mam wiesci - niezadowalajace mnie niestety
Rozmawialismy wczoraj z Tztem i wyszlo na to ze naprawde go nie znalam jesli ochodzi o sprawy slubu i wesela.Najprosciej mowiac, on nie chce miec wesela i tej calej szopki(jak to okresla)!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajnie co???A najgorsze jest to, ze nigdy przez te 9 lat nie powiedzial slowa na ten temat i nie dal po sobie znac ze tego nie chce!!!!!Przeciez to sa wazne sprawy - dla mnie bylo to ostatnimi czasy marzenie i nagle leglo w gruzachTo okropne-czuje sie troszke oszukana i zwodzona, bo przeciez po co byla ta cala sprawa z pierscionkiem?????Tz mowi, ze pierscionek nie mial byc dla niego krokiem do slubu????!!!!!!! EXCUSE ME!!!!!!!To po co mial byc??????Po prostu koszmar jakis.
Generalnie, owszem, powiedzial ze mnie kocha, ze chce ze mna byc zawsze i ze slub tez owszem, ale cywilny.
Na koniec wyszlo ze sam nie wie czego chce????I zebym dala mu troszke czasu zeby to przemyslal.Parodia jakas. Cale zycie nie myslal????Brak mi slow po prostu.
Teraz zastanawiam sie-po co mu ten czas do namyslu?Nie chce to nie chce -nad czym tu myslec?
No i w skrocie tyle.

A Aleks rozmawiala???bo zanim doczytam to wieki mina....
jejjj przykro mi...
Gwiazdeczko ale może on jeszcze zmieni zdanie ??no ale jeśli nie, to jaka jest Twoja decyzja ? Zgodzisz się na ślub cywilny tylko ??

Cytat:
Napisane przez Basiek19 Pokaż wiadomość
Doberek

Wróciłam do Was

To idem nadrabiać
cześć Basiu

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Gwizdak ja też przestałam foszyć. Nawet uznałam,że wieczorem po niego pojadę do pracy i zabiorę do mnie na noc. Nie będę robić na złość jemu z nie widywaniem się,bo wtedy poniekąd robię też na złość sobie.Nie mogę być zołzą

Gwiazdeczko a może on miał ten męski PMS,był wczoraj wilkołakiem itd? Może jeszcze zmieni zdanie

Ilsa też popieram dziewczyny,że każdy ma prawo mieć marzenia i swoje oczekiwania. Dlaczego dla Ciebie zrobienie wesela kojarzy się z wiochą i koniecznością wstawiania zdjęć na nk i fb?
Moim zdaniem to jest tak: ślub jest dla Nas,a wesele bardziej dla gości. Ale ja moich gości uwielbiam,nie mam nienormalnej rodzinki tylko fajną i zgraną.Czy to coś złego,że chcę,żeby świętowali moje zamążpójście i razem ze mną się cieszyli??
A także żeby mnie wyściskali i powiedzieli,że pięknie wyglądam??Toż to wynika z Naszej zażyłości Moje ciotki co mnie widzą to mi mówią,że ładnie wyglądam
i mają racje

a co do tego,że nie możesz być zołzą..to się zgadzam po co masz robić jemu na złość i mówić,że się nie widzicie jak przecież Tobie też bedzie przykro.. lepiej jest się spotkać i spokojnie porozmawiać i co najważniejsze być ze sobą a nie się unikać..

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Gwiazdeczko a czemu nie? Właściwie niewiadomo jakie miał spojrzenie na tę kwestię kiedyś...może kiedyś chciał wesele,a teraz nagle ma jakąś głupią fazę (księżyca )

Nie chwaliłam Wam się,że przyszły pudełeczka i są sliczne
Już postanowiłam,że jednak zaproszenia będę zamawiać,tylko zrobią mi moją kolorystykę.I zamówię na tej stronce co te pudełeczka.
Wprawdzie tanie nie będą,ale zaoszczędziłam na pudełkach,a zawieszki na wódkę i karteczki do pudełek będę robić sama,więc sporo zaoszczędzę na tym-żadna filozofia. O!

Wprawdzie nie umiałabym drukować na papierze perłowym,ale uznałam,że papier perłowy to będzie tło,a na nim będą naklejone zielone karteczki z tekstem. I to będę wieszac na różowych wstążeczkach.
Nic trudnego,a trochę przyjemności

Baaardzo podoba mi się ten wzór:http://www.zaproszenia-slubne.com/sl....01k&katalog=1 z wierzchu kartka perłowa jak pudełka, ta karteczka w środku zielona,a kokardka różowa. No i gra
W wakacje wezmę się za robienie tych moich karteczek.

TO SIĘ POPODNIECAŁAM MOIM GENIUSZEM
śliczne
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora