[Claaire]

Napisane przez parodia

Też mam taką nadzieję

Wczoraj przeczytałam ze 3 strony jak ja nie lubię takich ludzi, którzy piszą, żeby pisać, nic konkretnego

To Tobie pisałam o tej dziewczynie kolegi, która chce iść na slawistykę? Wczoraj się dowiedziałam, że stwierdziła, że to jednak bez sensu, nie ma perspektyw i idzie... na włókiennictwo...

Nooo ... powodzenia w czytaniu

Na włókiennictwo ? Ze skrajności w skrajność Czy jest już w ogóle jakiś kierunek oprócz medycyny, po którym jest pewna praca?

Napisane przez mtynai

a mi też właśnie @ przypada na studniówkę chyba no chyba, że mi spóźni albo nie wiem co.
chciałabym żeby chociaż raz w życiu się spóźniła tydzień
a nie, cały czas punktualnie i zawsze na duże imprezy.
w sensie : studniówki, półmetki, osiemnastki..

no nic, tampony pójdą w ruch.



dawno
pisałam do niej - nie odpisuje
dzwoniłam - nie odbiera

zapadła się pod ziemię.

pisała, że ma jakieś problemy i że ją to przerasta.
może pojawi się jak się upora z nimi?
miejmy nadzieję

Ja też tak mam ;( Znaczy, że na jakieś wyjścia mam. Tylko że to przez to, że mi się wiecznie spóźnia ... Ostatnio mi się spóźnił ze 2 tyg. i teraz pewnie znowu się spóźni, także przed studniowką zapewne się pojawi

Ja mam taką nadzieje, oczekujemy

Napisane przez 19agusia91

Dziewczyny, a jak TZ przyjedzie po mnie na studniówkę to ma kupić kwiatka tylko dla mnie,czy dla mojej mamy też? jak z tym u Was?

Hmm.. a ja nie dostaje chyba żadnych kwiatków ehh co życie ...


No a ja po próbie .. wstawac tak wcześnie w sobotę - chore :[