2010-02-09, 13:19
|
#1617
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Serwery się przeciążają, PM 2011 tyle gadają! :)
Cytat:
Napisane przez dottta
mój mi później oczywiście musiała wszystko opowiedzieć  Bo jesteśmy przyzwyczajani że o wszystkim gadamy i podobno strasznie się męczył że mi nic nie mógł opowiadać na bieżąco  Opowiadał jak przez kilka godzin myślał co powiedziec - im bliżej godziny zero tym bardziej WSZYSTKO co wymyślił wydawało mu się głupie  Jak chciał kupic kwiaty i co nie wybrał to kwiaciarka mu mówiła "panie, ja panu tych kwiatów nie polecam bo one stare/brzydkie/uschnięte/przymarznięte"  i musiał szukac innej kwiaciarni  Jak bał się że jak oświadczy mi się w jakimś inny miejscu gdzie będą ludzie to mu powiem że jest burakiem i rzucę focha  Biedak nie miał łatwo 
|
no mój też później wszystko streścił 
jak wybierał pierścionek, którego dnia to było, że chciał właśnie na górze ale zrezygnował, że całą drogę pod górę się stresował i sprawdzał czy ma nadal pierścionek w kieszeni 
tak śmiesznie...biedak się denerwował a ja nic nie przeczuwałam 
a potem jak mówiłam mamie to stwierdziła że wiedziała że tam to zrobi, moja siostra też 
tylko ja na to nie wpadłam
---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------
Cytat:
Napisane przez karolinusienka
heheh emoj tez sie stresował 
i męczył sie tydzien  a najbardziej sie zestresowal, jak zrobilam mu niespodzianke, i przyszlam do jego domu, a on sie kapal, wiec grzecznie poszlam do jego pokoju i jak mi powiedzial na biurku (ja oczywiscie tego nie widziałam  ) lezala wizytowka z apartu z data odbioru pierscionka  i jak uslyszal, ze jestem to caly mokry wylecial z lazienki jak pan bog go stworzyl, ze niby sie tak cieszy, ze jestem  
|
|
|
|