2010-02-27, 10:26
|
#2973
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI
Cytat:
Napisane przez india83
domi niczym się nie martw, ja tez miałam taki zabieg ponad rok temu i teraz jest wszystko OK.  uwazam, ze lepiej zdecydowac się na zabieg, mnie tez leczono farmakologicznie, gdy nadzerka była mała, ale to nic nie dało, nadzerka się powiekszyla i zabieg byl nieunikniony.
|
Ja do tego lekarza kiedys chodzilam i mialam juz wtedy nadzerke wielkosci 20 groszy czy 50...w kazdym razie jakos tak. I on to mial w karcie zapisane. I mowil, ze od tamtej pory bardzo sie powiekszyla i wyglada źle powiedzial, ze po porodzie zazwyczaj sie pogarsza jak mu powiedzialam, ze czytalam, ze nadzerka znika. W ogole nie spodziewalam sie, ze takich bezsensu onformacji sie dowiem Myslalam, ze juz po porodzie wszytsko zagojone i mam spokoj a tu za 2 miesiace do kontroli
A na czym polegal taki zabieg?dlugo bylas wtedy w szpitalu?ja sie boje tego szpitala. Juz mam uraz do tych lekarzy, ktorzy tam pracuja i do tych ludzi
|
|
|