2010-03-10, 10:14
|
#91
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: jeszcze Zielona Góra
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Mam kota na punkcie kota!
Cytat:
Napisane przez holika
ja mam regularnie zrywane firany 
|
Kiciuś jak był mały to też szalał, ale one są niczym tornado 
Wszystkie kwiaty doniczkowe, albo już są w śmietniku z racji połamania, obgryzienia, zgniecenia, zwalenia z parapetu i pozbawienia doniczki itp, albo bliskie znalezienia się w nim. Wszystkie storczyki pozdychały, nie wiem co one z nimi robią, ale popadały co do jednego 
Mieliśmy niezłą kolekcję roślin, ale nieliczne się uchowały.
Zniszczyły już tyle rzeczy, że szkoda gadać 
Raz Figa prawie wywaliła wielki stojący zegar, jakby to się stało, to myślę, że by to zaważyło na jej losie, szczęście byłam w pokoju i złapałam w porę zegar, który już się przechylał i nic rodzicom nie mówiłam 
A Hesia sypia na jednym z zegarów, który wisi nad meblami więc łatwo jej tam wskoczyć. Zegar miał koronę, którą zwaliła żeby mieć miejsce 
Raz był tak przechylony, że niewiele brakowało by zleciał 
Małe niszczycielki
Edytowane przez Berlinianka
Czas edycji: 2010-03-10 o 11:19
|
|
|