|
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.
Cytat:
Napisane przez zatoka
Podobno na plamy dobre jest szare mydło. Potrzeć plamę i wyprać. Typowego odplamiacza bałabym sie użyć.
Już o tym pisałyśmy  ale według WHO 450g, a w polsce czesto się mówi o 600g, 700g lub 800g (nasza pediatra tak twierdzi).
Ja bym powiedziała tak: jezeli przyrosty tygodniowe do 6tyg. (pewnie była wtedy ważona) są takie same jak po to bym się nie martwiła ale jeżeli wcześniej były dużo większe to bym się tym troszkę zainteresowała.
Też słyszałam o tej "domowej metodzie"
Ten "fiolet" to gencjana fioletowa? Jak często tego używałaś?
Pediatra nam przepisała Nystatynę (3x1,5ml) ale tego nawet nie kupiłam bo pleśniawki się nie pojawiły. 
|
tak a dokładnie to wodny roztwór fioletu gencjanowego 1% bo są tez chyba 2%
lekarz powiedział że można 3razy na dzień posmarować ja posmarowałam 2razy w jeden dzień i raz w drugi dzień i znikłoniebyło nic widać a za dwa dni znów na wewnętrznej stronie usteczek sie pokazało więc znów zrobiłam i znikło za pare dni zaś i miałam juz dość już jej nawet smoczek zmieniłam reszte wygotowałam butelki tez no i teraz tą domową metodą spróbowałam i narazie niewidać już pare dni
mam nadzieje że już niewrócą
---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------
Ravenne a z kąd wiesz że na gardełku ma te pleśniawki? to aż tak widać na gardełku? bo moja też sobie jakby chrapie przez sen ale wydaje mi sie że to przez leciutki katarek bo chyba ma, psikam jej 3-4 razy za dzien sterimarem żeby lepiej ciąpulki wyciągać ale i tak dalej troche chrapoli ale nie zawsze lekarz ją w tym tygodniu osłuchiwał i nic tam niema no i w buzi tych pleśniawek też niewidze, a mleczko pije ci fajnie przez te pleśniawki?
__________________
AGUSIA 31.12.2009r PAWEŁEK 26.06.20011r moje dwa szczęścia - ALBUMIK
|