[maciejb18]

Napisane przez Emila3000

odmian wegetarianizmu jest milion... od semiwegetarianizmu do weganizmu... (troche to moze nie jest zgodne z prawda - bo weganizm nie jest wegetarianizmem, ani semi tez nie jest, ale pozwolilsz ze nie bede sie juz wdawac w szczegoly) kazdy przyjmuje taka forme jaka mu odpowiada.... ja jestem na etapie przejsciowym, moze kiedys dobije do weganizmu, jak bede na to gotowa...
ja dopuszczam ryby (przed dieta staram sie ich unikac) jajka i mleko... zadnej zelatyny, ikry, morskich robali, zab i nie wiem co tam jeszcze ludzie gotowi sa zjesc....

Dziękuję za wyjaśnienie .Też bym tak chciał ,no ale , właśnie to ale , poprostu brak silnej woli . Jak dieta się uda to może spróbuję .