Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zima powoli mija, a każde z naszych dzieci pięknie się rozwija (07-08.2009r.) cz. V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-03-27, 21:33   #2143
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 344
Dot.: Zima powoli mija, a każde z naszych dzieci pięknie się rozwija (07-08.2009r.)

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
A zdradzisz co to za środek??
"segment" z woskiem pszczelim, jakies 4zł w sklepie Społem

Cytat:
Napisane przez marica5 Pokaż wiadomość
wstawiam wam moja myszke na spacerku na pierwszej fotce myszka jak zwykle wyrywa sie do kiciusia tak to moje szkrabostwo lubi zwierzaki, jak widzi kota albo psa zaraz krzyczy te swoje eeee
to i ja wstawie fotke, ale w albumie

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość

jak dla mnie stylistka, ktora robi krotkie pazurki i frencha na pol plytki paznokcia to ze stylistka ma nie wiele wspolnego
a mi ta nazwa nie pasi cos.U was tak sie mowi?
stylista to mi tylko z ciuchami sie kojarzy, kreowaniem wizerunku itp

Cytat:
Napisane przez agga19851985 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny. Nawet Was dziś nie poczytam. Wpadam tylko powiedziec, że żyję.
Niestety u nas jest nie za wesoło. Kilka dni temu Alan miał ostre wymioty i biegunkę, już mieliśmy skierowanie d oszpitala ale po kilku dniach podawania końskich dawek leków sytuacja została opanowana. W tym tygodniu byliśmy na kardiologii na kontroli no i też nie jest dobrze, zwiększone dawki leków bo ataki wcale nie ustepują. A teraz jeszcze chorujemy, najpierw mąż, dziś ja i Alan. Gorączka itd. Masakra. Poza tym z Małżem znowu jest do bani:-(
To chyba jakis życiowy zakręt, bo ja mam poprostu ochote wyskoczyć z okna.

Z dobrych wieści to Mały pięknie siada i raczkuje już żadna szuflada ani półka nie są mu straszne. A co najgorsze wkłada palce do kontaktów.

Aha zapomniałam:
ŚLICZNY wstęp. No i bardzo dziękuję że o mnie pamiętałyście i nawet zostałam w nim wspomniana

A teraz uciekam bo Alan bardzo marudzi, leje mu się z noska i to chyba go łaskocze bo cały czas trze rączką o nosek. Jest bardzo rozdrażniony i marudny, a ja przez to chorobowe osłabienie nie mam siły i z tej niemocy wszystko robie ze łzami w oczach bo najchętniej położyłabym się do łóżka. Niestety nie ma komu zająć się Małym, bo na męża już liczyć nie mogę.
Uciekam.
Trzymajcie kciuki żeby moje dziecko szybko wyzdrowiało.
ale to smutne
szkoda ze mąż nie pomaga choc troszke i ze nie masz w nim wsparcia

Zaglądaj czesciej, wpadaj choc na slowko, obiecujesz?

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość

Kubus dzisiaj nie był na dworze bo strasznie wiało Myslałam,ze ustanie ale gdzie tam wózek by pewnie porwało
Mam nadzieje, ze jutro poprawi sie pogoda.

Kuba sie juz robi taki fajny, raczkuje jak błyskawica i czasami nie moge go dogonic kolanka ma całe czerwone od tego raczkowania. Uwielbia jak sie go straszy i goni, ucieka ile sił w nogach
Dzisiaj bawiłam sie z nim na dywanie i udawałam, ze spie. Zaczał sie skradac, złapał mnie za ręke a ja nic - dalej spie czuje, ze zaczyna blizej podchodzic i głaszcze mnie po buzi a gdy ja dalej nic to on łapie z całej siły za włosy no jest przekochany
Rozgadał sie na dobre, raczkuje i gada sam do siebie. Juz pewniej stoi przy meblach i potrafi ostroznie usiasc na pupke tak zeby sie nie przewrocic.
Zaczyna jesc wieksze kawałki i koniecznie musi cos podjesc z mojego talerza. Dzisiaj probował odrobinke swojskiej kiełbaski (rodzice robili) i bardzo mu smakowała.

No to pochwaliłam synka i spadam
a ja wyszlam na 20 min po 15, ale tylko na podworko

Kubus niezle ma osiągi.Wątkowy mistrz
No i słodko sie bawicie
Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
Biedna Laurka
Myślisz że to od ząbków tak?
zdecydowanie
bo to nie czerwone od zapalenia, tylko takie podraznione od tarcia i grzebania w małżowinie
Pislam kilka dni temu ze w artykule dzieciecej gazety nt zabkowania bylo o czestym łapaniu sie za ucho-ze niby bol tak promieniuje.

Młoda ma nawet 2strupki w ślimaku

Cytat:
Napisane przez p4w Pokaż wiadomość
dziękuję
przymierzaliśmy Tomusiowi czapeczki z lata ubiegłego roku i tak śmiesznie wyglądał, ze mu fotkę trzasnęłam
ale nadal nie mogę uwierzyć, ze był taki malutki ...
heh
swietny avek


i cos mi umknelo
zapomnialam
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora