2010-04-04, 22:07
|
#3043
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Napisane przez mochita
hej kochani ja również mam już za sobą operacje. We wtorek wycięli mi całkowicie tarczyce i zostałam warunkowo wypuszczona do domku bo ciągle spada mi wapno..chociaż dostałam na te 2 dni do żyły na zapas  . Bałam się ale ie było tak źle. U mnie operacja była ponoć skomplikowana i trwała trochę ponad 3 godziny...Pod nóż poszłam o 10, ale aż do 18 leżałam na sali pooperacyjnej...
czuję się nawet nie źle, wiadomo trzeba wracać do zdrowia i nie jest tak, że już nic nie boli.
Martwi mnie coś innego..wiele osób mnie straszy, że po operacji strasznie się tyje...to by była dla mnie tragedia bo ja podczas leczenia Gravesa Basedowa i przygotowywania do operacji bardzo tyłam..teraz się panicznie boję, że zacznę tyć. Jak to jest?? Macie jakieś z tym doświadczenia?Profilaktyc znie będę jeść mało...ale jak to jest dokładnie??
|
Witam! Miałam zawsze problemy z nadwagą ale po operacji jest tragedia.Bardzo musze uważac na to co jem a na dodatek jak jestem nerwowa to mam duży apetyt a po operacji zrobił się ze mnie nerwus. Mysle że dawka hormonów też ma znaczenie w tym wszystkim jak nadwaga i nerwy,biore ethyrox 150. Mam nadzieje że kiedys to wszystko się unormuje (nadzieja matką głupich)
|
|
|