Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-04-20, 09:38   #168
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Dervi Pokaż wiadomość
Spokojnej nocy
Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
dobranoc libelle
Dzięki dziewczyny za dobranoc

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
uważaj, bo jeszcze dostaniesz już libelle się na kinię szykuje, może będziesz następna w kolejce
Ja sobie w pierwszym semestrze masę zaległości narobiłam i teraz staram się na bieżąco uczyć, ale dopiero co się semestr zaczął, a ja już zaniedbuję sobie naukę...
Na Kinię szykuję się za nieudzielanie się na forum i to przez bardzooooooooooo długi czas. A na lanie od dziewczyn trzeba sobie poważnie zasłużyć

Cytat:
Napisane przez wiktoriasb Pokaż wiadomość
i to jest włśnie to, ja czasem jak mam dość tej jego słżby, to sobie przypominam jak jezdziłam do niego raz na mieśiąc i sie tylko wtedy widzieliśmy.... Poźniej mial kochankę mundur, planujemy ślub a on pojechał na szkoenie na 7 mc, ja wszystko załatwiałam, po nocach płakałam, nie widziałam sensu ziązku z taką osobą... ale później jakoś poszło.
slub wspaniały, wszystko sie udało. zaleźliśmy stancje-klitke. Znowu szkolenie, tym razem na 4 mc. Gotowałam sie. ale cóż Kochanka ważniejsza. tu sie zaczął mój koszmaro-cud, zaszłam w ciąze i kupiliśmy mieszkanko, on w szkołce a ja robiłam remont, wynosiłam i wnosiłam rzeczy do remontu, później sprzątałam i wwynosiłam gróz.... a jak zaczełam rodzić musiałam jechać sama na porodówke ;( Mały ma 2 lata a ja do tej pory nie moge mu tego wybaczyc, że musiałam jechać sama i po tem nie miał kto mni odebrać ze szpitala, nie wspomne o chorych godzinach odwiedzin w szpitalu i paą, które nie rozumiały, ze ktoś pracuje dłuzej niz do 18...... ALE COŻ ŻYCIE

Nio powiem szczerze, że nie ciekawa historia.... Mój Tż już zapowiedział wszystkim, że na koniec mojej ciąży choćby się waliło i paliło jest w domu. Nie chciałabym być w tym czasie zostawiona sama sobie...

A tak w'ogóle to dzieńdoberek kobietki
Witam was wielkim słoneczkiem i błękitnym niebem Oby pogoda utrzymała się ciut dłużej niż 1 dzień

Mnie dziś szykuje się pracowity dzionek więc muszę zabierać się za kawkę i jadę w trasę po i z pracami, co nie znaczy, że między czasie nie będę do Was zaglądała


---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Hej kochane
A co nowego u mnie? Śmigam sobie od poniedziałku moją czarną strzałą do pracy (tylko chyba dlatego, że tż na wygnaniu) Tak się cieszyłam, że ominie go ceremonia pogrzebowa bo nie było go na liście w pracy, a tu go wysłali w niedzielę do Łodzi i jestem słomianka na dwa tygodnie no... może z przerwą na weekend Szkolenie mi śmierdzi strasznie Afganistanem... bo ich tam bez celu nie wysyłają na takie szkolenia.

Karola ja czekam na fotkę z Tobą za kierownicą
A skoro już taka słomianka jesteś i już się zapoznałaś z autkiem, to może zabieraj Anię20 i przyjedźcie do mnie w odwiedzinki ??
libelle jest offline Zgłoś do moderatora