1. Na kogo zagłosuję? Na JKM. UPR popieram od czasów mniejszej lub większej świadomości politycznej, a od niedawna poczułam obowiązek opowiadania o tej partii innym

(Nie, nie będę was zadręczać a tym bardziej - przekonywać, każdy ma swój rozum)
Dlaczego? Bo zgadzam się z programem UPR, logiczne

Jestem za wolnym rynkiem, prywatyzacją, średnim i małym przedsiębiorstwem. Nie jestem katoliczką co nie przeszkadza mi w dzieleniu poglądów nt. gospodarki. Konserwatyzm w kwestii życia społecznego nie przeraża mnie tak bardzo, jak niemądre decyzje (lub ich brak) w kwestii gospodarczej (łatwo jest sobie przekalkulować co jest gorsze).
2. ZUS.
Po pierwsze. Zawsze miałam PSL za taką polityczną kurtyzanę (wybaczcie to określenie, ale innego ładniejszego nie znalazłam), która to się z każdym dogada. Ale PSL wyprowadził pomysł żeby ZUS zastąpić KRUSem. I spodobał mi się ten pomysł.( Z drugiej strony Pawlak wyskoczył z tymi żarówkami więc mam mieszanie odczucia co do tej partii, ale nie o żarówkach chcę tu mówić.)
Inny pomysł który popieram to pomysł Mikke (nie w pełni, dodałam coś od siebie). Otóż nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie można wymyślić nic lepszego od ZUSu. A jeśli ZUS to najlepsza instytucja na jaką nas stać - to ja nie jestem usatysfakcjonowana

. Korwin mówi o zlikwidowaniu ZUSu i sprzedaniu spółek państwowych na licytacji, żeby otrzymać jak najwyższą cenę. Z tych pieniędzy można płacić emerytury ludziom, którym notabene "się należy" bo to ich pieniądze zostały wtłoczone w państwowe spółki.
A co z masową produkcją biedaków - ktoś zapyta? A co stoi na przeszkodzie żeby Państwo wydało nakaz ubezpieczenia się w jakiejś formie (nie wnika w jakiej firmie obywatel się ubezpiecza, nie wnika też w miesięczną składkę) - wydaje tylko nakaz ubezpieczenia. "Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz".
Na koniec podzielę się obserwacją. Obejrzałam niedawno parę odcinków "Młodzież kontra" min. z Cymańskim, Wassermanem, Tuskiem (i oczywiście JKM, ale to już któryś raz z kolei.) i po prostu uderzyło mnie to że żaden z nich nie odpowiadał na pytania im zadane. Tusk za to pochwalił się świetnym PRem, mówię pięknie, składnie, ale nie na temat. Mam takie przekonanie, że 80% polityków nie przekazują żadnych treści tylko mówią. Puste slogany. Jak to powiedział Korwin "Jestem tu dla dyskusji a nie dla politycznego dziamdziolenia." Załuję, że nowe partie lub te z mniejszym poparciem nie mają szansy rozwoju, bo nie mają na to pieniędzy (a przecież partia z większością dostają najwięcej pieniędzy na reklamę - jak dla mnie - nielogiczne). W dodatku PIS, PO, SLD i jakaś jeszcze wystosowała pismo do TVP o usunięcie UPR z programu "młodzież kontra" bo uprowiec powiedział to:
http://www.youtube.com/watch?v=wCoXe1PqzIU
Świat się wali
