2010-05-04, 10:37
|
#2424
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I
Cześć Dziewczyny 
Brzydko dziś u mnie na dworze.Rano poleciałam na badania.Pobrali mi krew i zostawiłam mocz do analizy i tak się obawiam o wynik moczu,bo zauważyłam w pojemniku taką białawą chmurę osadu.Na górze był ładny,jasny i przejrzysty,a na dole ta chmura osadu,pewnie jakieś cholerstwo mi się przypałętało Po południu mam wyniki,ciekawe co tam wyjdzie...
Jutro lecę na usg,oby Maluszek był cały i zdrowy,no liczę na jakieś wieści odnośnie płci.Pogadam dziś z nim,żeby się jutro ładnie ułożył,żeby dało się zobaczyć co tak ma między nóżkami 
Co do ruchów dziecka to u mnie na początku też było tak,że tylko ja czułam,teraz są już mocniejsze i mężuś też czuję(mocno się wzrusza przy tym ).Poza tym podobnie jak u niektórych z was dziecko rozpoznaje kto przykłada rękę.Jeśli to ja to szybciutko czuję ruchy,jak przyłoży rękę mąż to jest chwilka ciszy,chyba bada czyja to rękę i za chwilę już fika radośnie.Z obcymi już gorzej,nie chce się ruszać.Muszę wtedy ja swoją też przyłożyć i coś zagadać do niego,wtedy dopiero kopie
|
|
|