Może ogranicz nabiał do samego twarogu, a większe porcje mięsa jedz?
No i trochę ruchu też by mogło być, zwłaszcza, że czujesz taką potrzebę.
Nie musisz wychodzić nigdzie, możesz spokojnie ćwiczyć w przerwach w szukaniu pracy

Na youtube są filmiki z serii 8 minutes (na różne części ciała).
Możesz też dokładać więcej ruchu w czynnościach domowych (ja na przykład znoszę po jednym kubku po schodach, czasami uzbiera mi się ich jakieś 6, rekord 13

Jak mam skarpetki wrzucić do szuflady, to zanoszę po jednej parze, jak czekam na zagotowanie się wody na herbatę to się kręcę po kuchni, truchtam itp.).
Praktykuję też podskoki przed lustrem

W nowej książce, w rozdziale "Aktywność na receptę" Dukan pisał, że to poprawia nastrój i w sumie miał rację
