Witam Was Kochane!
aggie30 do dziś pamiętam dzień, jak i ja zobaczyłam taki ogromny wzrost na wadze.. od tamtej pory nie ważę się codziennie i przestałam tak skrupulatnie wypisywać, co i jak jem. Nie popełnij tego błędu

U mnie już waga w normie, wiec i u Ciebie tak będzie. Organizm musi sobie odbić te szybko zrzucone kilogramy!
Sparta gratuluję egzaminu

ahh te brzuszki, też powinnam się wziąć, ale chyba zacznę od III fazy
Ja dzisiaj wcześnie na nogach, bo szykuję sie na egzamin ustny. Zjadłam otrębowe placuszki z szyneczką, serkiem president i świeżymi warzywami

Pół dnia spędze poza domem, także pakuję sobie serek wiejski i rybkę, mam nadzieję, że nie popłynę w autobusie...Waga stoi na 57,3 kg, ale czemu ja się dziwię, skoro codziennie prawie jem naleśniki na skrobi (ale jak tu odmówić, jak siostra specjalnie dla mnie robi dietetyczne naleśniki?

)
Pozdrawiam Was i życzę porannych spadków!!
