Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-20, 11:13   #2458
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))

Cytat:
Napisane przez martini. Pokaż wiadomość
Wpadam do Was na sekundę ze szczęśliwą nowiną

Margowa Ewcia już jest !!! 19.06.2010, godz. 10:05, 3390g 52 cm. Sn - określony mianem "nienajgorszy"
moje gratulacje
Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Witam. Tu mąż
To póki moja cudowna żonka sie rehabilituje, to zrobie jej niespodziankę i napiszę dwa słowa..
nie ma to jak mężowe przygody na porodówce gratuluję dzielnych dziewczyn mała jest przesłodka
Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Opowiem Wam coś
W czwartek po szkole rodzenia pojechaliśmy z męzem do Makro pooglądać lodówki bo mamcia mi mówiła, że jest jakaś okazja.. wchodzimy i mąż mówi że musi siku.. no to że ja też skierowaliśmy się wo toalet..
wchodzę do kabiny, zdejmuję spodnie.. a że dresy nieco ciasnawe to się z nimi szamotałam bo mi z doopki zleźć nie chciały.. i podczas tej szamotaniny sobie kaszlnęłam.. a tu czuję mokrość
jak nie szarpnę tymi gaciami w dół, razem z majtami, szybko tyłkiem wcelowałam na klozet i sikam... patrzę a tu majty osikane.. spodnie osikane lekka konsternacja i chichram się do siebie w tej kabinie ... ludzi nie było bo już po 20:00, odsiknęłam do końca, spodnie i osuszyłam papierem, majty do torebki, zasłoniłam się torebką i wychodzę.. Damian już czeka. Mówię mi i pokazję te mokre spodnie, ten się smieje.. umówiliśmy się że odwalimy akcję na jasia fasolę
On miał stuknąc w drzwi jakby ktoś nadchodził... a ja, japierdzielę... wchodzę i jak są suszarki do rąk.. nadstawiam pipę najwyżej jak mogę i macham ręką coby się ta suszara włączyła.. pobuczała trochę ale do spodni ledwo co doleciało.. i tak się gimnastykowałam dobrą chwilę.. wychodzę, plamy już nie widać.. patrzę a Damian na drzwi przykleił kartkę "przepraszamy, toaleta nieczynna"
Nawet nie wiem skąd on ją wytrzasnął Obejrzeliśmy lodówki na sklepie i czem prędzej do domu bo ja przecie bez majtek.
No akcja gruba xD

Powiedzcie, że Wam też się kiedyś przytrafiło i że nie jestem jedynym ciążowym obejszczańcem
wiedzę, że u Ciebie ciąża pełna przygód
mi się nie zdarzyło
Cytat:
Napisane przez ałła Pokaż wiadomość
Witam kochane!!
Dlugo mnie nie bylo a to dlatego ze 13 czerwca urodzilam syna i niestety caly tydzien musielisly zostac w szpitalu. Najpierw infekcja, pozniej zoltaczka. Mialam nr telefonu tylko do lei a ze ona sama kilka dni wczesniej urodzila wiec nie chcialam zawracac jej glowy. Od wczoraj jestesmy w domku i jest cudownie Jestem jeszcze troche oszolomiona i wiecej napisze na dniach. Powiem tylko ze pierwsze skurcze mialam o 1 w nocy, na porodowke trafilam po 3 z 8 cm rozwarciem, a Maciej urodzil sie o 4.45. Dodam ze nic nie wskazywalo na szybkie rozwiazanie bo kilka dni wczesniej bylam u gina i spodziewalam sie przenoszenia. Mialam o tyle farta ze trafilam na dyzur mojego gina w szpitalu, ktory po wszystkim powiedzial mi ze rodzac w 1,5 godziny nie mozna poprzestac na jednym dziecku
Maciej urodzil sie z waga 3300 g i 52 cm dlugosci.
I oto on:
gratulacje
zazdraszczam tak szybkiego porodu naprawdę szkoda poprzestac na 1 dziecku mały jest uroczy
velluto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując