[tenebrosa]

Na UMCS w Lublinie jest lingwistyka, właśnie kończę tam 4. rok i bardzo sobie chwalę. Masz 2 języki obce i trzeci przez 2 lata na lektoracie + podstawy łaciny. Kombinacje językowe do wyboru: ang+niem, ang+franc, ang+ros, niem+ang. Pierwszy język jest wiodący (masz z niego trochę więcej wykładów, przedmioty praktyczne są takie same dla obydwu języków).
A co konkretnie chcesz robić w przyszłości i czego oczekujesz po takich studiach? Chcesz po prostu opanować 4 języki obce? Jeśli tak, to polecam kursy w szkołach językowych, a nie studia językowe, bo się zawiedziesz :P studia to znacznie więcej niż słówka i gramatyka: to także kultura, historia i realioznawstwo danego obszaru językowego, literatura itd.
Jeśli chcesz być nauczycielem jakiegoś języka obcego, to wystarczy Ci filologia.
A jeśli chcesz zostać tłumaczem (ja z takim zamiarem szłam na te studia) - to absolutnie polecam lingwę w Lbn. Licencjat przygotowuje do wykonywania tłumaczeń specjalistycznych pisemnych w zakresie dwóch języków, magisterka do tłumaczeń ustnych konsekutywnych i konferencyjnych (symultanicznych). Ja na nic bym moich studiów nie zamieniła, a to głównie dzięki bardzo profesjonalnej kadrze.