lingwistyka stosowana, 4 jęztki obce

[katrin1234765]

Witam. Podobno są studia w Warszawie, dokładniej lingwistyka stosowana, na których można studiować 4 języki. W googlach nic nie mogę znaleźć na ten temat, wpisuję ,,lingwistyka stosowana 4 języki" itp. i nic mi nie wyskakuje. Dlatego moje pytanie - na jakich uczelniach, najlepiej w Warszawie, ale też i w innych miastach, można studiować ten kierunek - lingiwstykę stosowaną, 4 języki obce?

[makeupnotwar]

a nie mówisz przypadkiem o makrokierunku (SFKEZ)?

[Anatomia]

Na SFKEZ można studiować 3 języki (przynajmniej tak było kilka lat temu). Na lingwistyce stosowanej są 2.

[tenebrosa]

Na UMCS w Lublinie jest lingwistyka, właśnie kończę tam 4. rok i bardzo sobie chwalę. Masz 2 języki obce i trzeci przez 2 lata na lektoracie + podstawy łaciny. Kombinacje językowe do wyboru: ang+niem, ang+franc, ang+ros, niem+ang. Pierwszy język jest wiodący (masz z niego trochę więcej wykładów, przedmioty praktyczne są takie same dla obydwu języków).
A co konkretnie chcesz robić w przyszłości i czego oczekujesz po takich studiach? Chcesz po prostu opanować 4 języki obce? Jeśli tak, to polecam kursy w szkołach językowych, a nie studia językowe, bo się zawiedziesz :P studia to znacznie więcej niż słówka i gramatyka: to także kultura, historia i realioznawstwo danego obszaru językowego, literatura itd.
Jeśli chcesz być nauczycielem jakiegoś języka obcego, to wystarczy Ci filologia.
A jeśli chcesz zostać tłumaczem (ja z takim zamiarem szłam na te studia) - to absolutnie polecam lingwę w Lbn. Licencjat przygotowuje do wykonywania tłumaczeń specjalistycznych pisemnych w zakresie dwóch języków, magisterka do tłumaczeń ustnych konsekutywnych i konferencyjnych (symultanicznych). Ja na nic bym moich studiów nie zamieniła, a to głównie dzięki bardzo profesjonalnej kadrze.

[nagi_aniolek]

ja również studiuję lingwistykę stosowaną (właściwie to już kończę) ang. + hiszp. oraz obowiązkowa łacina, o 4 językach nie słyszałam, zresztą nie nauczysz się w 3 lata (lic.) 4 języków na takim poziomie na jakim podejrzewam, że byś chciała.

[katrin1234765]

Myślałam właśnie o UMCS w Lublinie, moje nauczycielki mówiły też coś o Warszawie.
2 języki mam już opanowane na poziomie bardzo zaawansowanym, jeden na średnio-zaawansowanym, chciałabym studiować właśnie je i poznać jeszcze jeden, łącznie byłoby 4. Jedna z moich nauczycielek mówiła mi, że są studia, na których można studiować 4 języki, dlatego spytałam, z tym, że nie byłam niczego znaleźć. Żebym mogła chociaż te 3 studiować...

[Rose Madder]

Ja na 100% będę studiować języki, ale myślałam o trzech, nie wydaje mi się, by były takie studia, na których można studiować cztery języki. Ja myślę o studiowaniu angielskiego, niemieckiego i hiszpańskiego/francuskiego, angielski znam na poziomie bardzo mocno zaawansowanym, bo uczę się go od baaardzo dawna, przeszło 12 lat, niemiecki znam też bardzo dobrze, a hiszpański to tylko podstawy, bo niedawno zaczęłam się go uczyć.
Nie wiem dokładnie, co chciałabym robić w przyszłości, ale zastanawiam się nad byciem tłumaczem, może dawać korepetycje, tego typu rzeczach. Na 100% nie chcę być nauczycielką. Może mi ktoś z was doradzi jakiś ciekawy kierunek na równie ciekawej uczelni?

[tenebrosa]

Napisane przez katrin1234765

Myślałam właśnie o UMCS w Lublinie, moje nauczycielki mówiły też coś o Warszawie.
2 języki mam już opanowane na poziomie bardzo zaawansowanym, jeden na średnio-zaawansowanym, chciałabym studiować właśnie je i poznać jeszcze jeden, łącznie byłoby 4. Jedna z moich nauczycielek mówiła mi, że są studia, na których można studiować 4 języki, dlatego spytałam, z tym, że nie byłam niczego znaleźć. Żebym mogła chociaż te 3 studiować...

Wydaje mi się, że ta nauczycielka, świadomie lub nie, ale wprowadziła Cię w błąd. Z tego co się orientuję nic ponad lingwistykę, czyli 2 języki rozwijane jednocześnie, nie wymyślono do tej pory w naszym kraju.
Alternatywną opcją dla Ciebie jest wyjazd na studia za granicę. Mój kumpel po licencjacie tak zrobił: pojechał na mgr do Francji studiować lingwistykę angielsko-hiszpańską (franc i ang miał opanowane perfekt, hiszpański na poziomie około B2 potwierdzone certyfikatem). Ma tam przede wszystkim tłumaczenia w parach ang<>franc, ang<>hiszp itd. Używa trzech języków obcych na co dzień. Studia są bezpłatne.
A co do czterech języków, to on akurat też ma je opanowane, bo tak: ang i franc studiował na lingwistyce plus przez dwa lata miał lektorat z rosyjskiego i chodził dodatkowo do szkoły językowej na hiszpański. Jak masz dobrego lektora, to przez 2 lata zdobędziesz solidne podstawy jakiegoś trzeciego języka, docelowo jest to poziom B1. Można uzupełnić to o kurs w szkole językowej i masz naukę 4 języków jednocześnie

[Rose Madder]

łał, zdolny ten twój kolega musi być
czyli można maksymalnie 2 języki studiować na lingwistyce?
Ja chyba będę angielski i hiszpański, bo niemiecki mogę sobie już odpuścić, za dobrze umiem angielski w sumie też, ale ten język z kolei za bardzo lubię.
a w Warszawie, na jakiejś dobrej uczelni, można studiować angielski+hiszpański?

[tenebrosa]

Napisane przez Rose Madder

łał, zdolny ten twój kolega musi być
czyli można maksymalnie 2 języki studiować na lingwistyce?

Jest, jest, to taki językowy freak Poza tym nauka kolejnych języków z tej samej grupy np. romańskich przychodzi o wiele łatwiej - mi znając francuski bardzo łatwo przychodziła nauka włoskiego, niemiecki daje z kolei dobrą bazę do nauki języków skandynawskich itd.
Możesz też pomyśleć o iberystyce - tam studiujesz hiszpański - musisz go wcześniej trochę znać i portugalski od początku.

[makeupnotwar]

Napisane przez Rose Madder

łał, zdolny ten twój kolega musi być
czyli można maksymalnie 2 języki studiować na lingwistyce?
Ja chyba będę angielski i hiszpański, bo niemiecki mogę sobie już odpuścić, za dobrze umiem angielski w sumie też, ale ten język z kolei za bardzo lubię.
a w Warszawie, na jakiejś dobrej uczelni, można studiować angielski+hiszpański?

makrokierunek na uw