2010-06-22, 10:26
|
#16
|
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 629
|
Dot.: nie wiem co dalej :(
Cytat:
Napisane przez OtTakaJa
Dziewczyny, jest mi tak strasznie źle  Nie mam z kim pogadać ani komu się wyżalić, bo moja najlepsza przyjaciółka ma sama problemy i nie chcę jej obarczać moimi. Pewnie pomyślicie, że wyolbrzymiam to wszystko ale ja czuję, że już nie mogę tak dłużej, że się duszę z tym wszystkim.
Skumulowało się to wszystko wczoraj, miałam okropny dzień i potrzebowałam kogoś kto by po prostu ze mną pobył, pocieszył, wsparł. Napisałam do chłopaka, że źle mi itp. na co on odpisał: "setki razy tak miałem". Nie tego oczekiwałam, ale to nic. Później napisał, że: "pewnie oczekiwałaś innej odp. pocieszenia. sory ze tak prosto Ci odp.". Niby nic, zwykłe esy ale chodzi o to, że ja nie mam NIGDY w nim wsparcia. Nie czuję się kochana, nie jestem szczęśliwa. Pewnie mi napiszecie 'to go zostaw'. I tu jest mój problem. Chciałabym abyście mi powiedziały co Wy byście zrobiły w mojej sytuacji i czy ja może przesadzam i wcale nie jest tak źle?
|
To po co z nim jesteś? Związek to twój własny wybór a nie przymus.
|
|
|