|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: sex z wykładowcą :/
Arystokratko, jesteś tak głupia, że aż mi się smutno robi momentami, ale nie przez przespanie się z wykładowcą, ale przez fakt, że bezpodstawnie boisz się cokolwiek zrobić. Czy naprawdę chcesz sobie spie.rdolić życie
Cytat:
Napisane przez majasn
często się zdarza, że raz popełniony błąd ciągnie się za nami całe życie...
|
, tylko dlatego, że boisz się odezwać i paraliżuje cię strach?
Cytat:
Napisane przez arystokratka 24
Przykro mi dziewczyny, ale ja na to nie mam siły;( pół nocy wczoraj przepłakałam 
|
czy to jest wszystko co potrafisz? Płakać, jęczeć, żalić się i powtarzać w kółko, że jesteś za słaba, nie masz siły? No to proszę, olej sprawę, płacz dalej, spie.rdol sobie całe życie, tylko dlatego, że się boisz i wmawiasz sobie, że nie masz siły.
Cytat:
Napisane przez arystokratka 24
macie rację jestem słaba, i tyle, i nikt nie przekona mnie że powinnam się mu postawić, zrobiłam coś złego teraz poniosę konsekwencje  nie każdy ma tyle odwagi żeby całemu światu oznajmić takie rzeczy ja niestety taka nie jestem 
|
Jakiemu całemu światu? Możesz to tak rozegrać (im szybciej, tym lepiej), by niewiele osób się o tym dowiedziało. Tylko rusz się, a nie siedzisz i płaczesz! W tej chwili grasz o swoją przyszłość!
Czy zrobiłaś coś, za co możesz być ukarana? NIE. Jedyne, co ci grozi, to oblany egzamin - a jeśli w porę zainterweniujesz, to nawet to cię nie czeka.
A co może jego spotkać? Kara, chociażby za szantażowanie Ciebie i za groźby.
Cytat:
Napisane przez dilara
niezle sie wpakowalas. Zdobywaj dowody - NAGRYWAJ ROZMOWY i idz na policje. Moze sama do niego zadzwon albo napisz emaila, tak zeby dostac odzew.... nie wiem czy to dobry pomysl ale tylko to mi na razie do glowy przychodzi 
|
DZIEWCZYNO, nie masz nic do stracenia, jeśli ruszysz du.pę w porę i coś zrobisz, a najlepiej jak zdobędziesz dowody - możesz go nagrać, jak mówią inni, a jako że on nie zadzwoni, to ty zadzwoń, że niby chcesz wyjaśnić to - i zapie.rdalaj z nimi na policję albo do władz uczelni, póki możesz jeszcze coś zrobić.
Potem, jak już ktoś napisał, będzie po ptakach - mnóstwo studentów może oskarżyć o coś egzaminatora za to, że wlepił mu 2.
Cytat:
Napisane przez arystokratka 24
mam nadzieję ze sie uda, jak go postraszę ze mam jakieś nagranie.. ale do władz napewno z tym nie pójdę 
|
nie strasz go, k.urwa, że masz nagranie, tylko naprawdę coś nagraj i idź do władz, w tej chwili właśnie pie.rdolisz sobie życie, tym strachem i niekończącymi się obawami.
Podsumowując, masz dwie opcje:
a) zdobywasz dowody, idziesz do władz, ratujesz swoją przyszłość
b) płaczesz w nocy i powtarzasz sobie, że jesteś słaba, je.biesz wszystko, na co do tej pory pracowałaś. A kiedyś usiądziesz w fotelu i pomyślisz, jak bardzo żałujesz, że zniszczyłaś sobie życie, tylko dlatego, że się bałaś.
Strach tu nie ma nic do rzeczy, a wybór należy do Ciebie.
Przepraszam za wulgaryzmy, ale inaczej nie potrafię, szczególnie, jeśli ktoś cały czas narzeka, jak to mu się życie piep.rzy, a i tak uważa, że nic nie zrobi w kierunku, by je polepszyć.
Ach, i jeszcze jedno.
Cytat:
Napisane przez kurremkarmerruk
A ja się tylko zastanawiam, czy ty wiesz, autorko, że w momencie, kiedy się zgodzisz na ten układ, to dopiero poczujesz się jak prawdziwa szmata.
Przykro mi to pisać, ale masz tylko dwie opcje:
1) pójdziesz ze sprawą tam, gdzie trzeba i wyjdziesz z sytuacji w miarę obronną ręką jako ofiara (jaki studentka miałaby w tym interes, żeby iść do dziekana ze sprawą molestowania, jeśli rzeczywiście uwiodła wykładowcę i miała z tego profity?!) Tylko, że musisz to zrobić PRZED egzaminem, a nie jak cię już uleje O_O
2) iść z facetem do łóżka i zostać pośmiewiskiem całej uczelni, otrzymać zgrabny przydomek dzi*ki oraz stracić szansę na doktorat. Nikt nie będzie chciał być twoim promotorem na doktoracie, jak się dowie, że sypiałaś dla ocen. Albo jeszcze lepiej. Znajdzie się kolejny taki, który uzna, że jesteś łatwa i zechce cię wykorzystać.
ZROZUM, że twój domniemany brak siły tu nie ma nic do rzeczy. Jak się nie postawisz, to stracisz WSZYTKO, co chcesz obronić!!!
Matko, jaki to frustrujący wątek O_o
|
PS. Maila wydrukuj, tak na wszelki wypadek, nawet, jeśli niewiele może wskórać w całej tej sytuacji. A co do tych zdjęć telefonem - jeśli się nie zgodzisz na dalsze wykorzystywanie, a on je rozpowszechni, będzie mieć przej.ebane.
Edytowane przez Rose Madder
Czas edycji: 2010-06-22 o 12:24
|