Ja generalnie na początku jak się w sklepach pojawiły to nie miałam o tym pojęcia, bo nie śledziłam tak na bieżąco wizażu i zarowego wątku i wgl wgl.
No, ale raz weszłam dzień przed tym jak miałam jechać na zimowe wyprzedaże i chciałam się zorientować co i jak

No i tam któraś z dziewczyn napisała, że ciekawe czy będą te sakiewki i wkleiła zdj.. I wtedy się w nich zakochałam

Na wyprzedaże pojechałam z mamą pierwszego dnia i jak tylko weszłam do galerii to swoje kroki skierowałam do Zary, szukam, szukam i nie ma ich

Wyszłam cała smutna, bo tak się nastawiłam, a potem mama do mnie dzwoni, że jest w Zarze no i tutaj są jakieś takie małe okrągłe torebeczki z nitami

Wzięła dla mnie z tego wszystkiego oba kolory, bo mówiła, że pełno babeczek już się kręciło przy nich, a dali tylko kilka sztuk

Wszystko dzięki mojej mamie hehe
