2010-07-30, 14:28
|
#170
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 131
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Cytat:
Napisane przez elvegirl
Ale on się PRZYZNAŁ. Nie powiedział, że to ona się na niego rzuciła, nic z tych rzeczy. On się przyznał do pocałunku, nie rzucił nic na swoją obronę, poza tym, że nic więcej nie było, TYLKO (haha) całowali się i spali ze sobą. Raczej nie sprawia wrażenia zgwałconego, nie sądzisz? Poczytaj posty autorki od początku do końca, uważnie.
Ano właśnie.
U niego tego nie ma. Wyniósł się "żeby ochłonęła" i zajmuje się nakręcaniem otoczenia, żeby na nią wywierało presję. Tak nie robi facet, który szczerze kocha i żałuje.
|
Wiec skoro u niego tego nie ma wiec nad czym tu sie zastanawiac? Odejsc i tyle...
|
|
|