[potty]

przypomnialo mi sie co wam mialam jeszcze napisac!
odnosnie przekrzywiania glowki na jedna strone...
to z takich rzeczy co wyczytalam, ze jesli lozeczko stoi jednym z dluzszych bokow do sciany albo do lozka rodzicow dobrze jest zmieniac glowke z nozkami co jakis czas zeby dziecko mialo ta sciane/lozko raz z lewej raz z prawej strony, bo wtedy bedzie krecic glowa w oba kierunki
a z autopsji wiem, ze moja mama byla uczona klasc po kilowej toregce cukru z jednej i drugiej strony glowki - tak zeby glowka byla na wprost i niestety nie do konca chyba dopilnowala, bo ja mialam cos co sie nazywa przykurcz miesnia szyjnego i musialam w wieku 6 lat miec operacje
wiec tu nie chodzi tylko o walory estetyczne, ze glowka bedzie plaska z jednej strony...

a i rozmawialam z mama dzis... opowiadala mi jak to sie czuje skurcze, ktore mowia o tym, ze to juz sie usmialam w kazdym razie nic takiego u siebie nie zaobserwowalam... poki co...