2010-08-11, 08:23
|
#2677
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI
Cytat:
Napisane przez kliwia
laski wklejam wam fotki tych swinek dlugowlosych 
ta z bialym pyszczkiem jest odwazna i rzadzi w klatce 
|

Cytat:
Napisane przez Daysy85
Kliwia ale śmieszne te świnki... można było by im warkoczyki porobić :P
To ja Wam wkleję mojego niedobrucha... Sisi
|
 też chcę, TŻ prawie namówiłam by ze schroniska wziąć pow że musimy najpierw z mieszkaniem się uporać
Cytat:
Napisane przez Daysy85
Nooo kurde mama do mnie dzwoniła ja się wcześniej upisałam jak głupia i mnie system wyrzucił bo gadałam z mamą z pół godziny i muszę pisać od nowa.
Ale dla Ani to zrobię  lizuusss wiem
Ja byłam raz u innego gina na połówkowym akurat bo ponoc dobrze jest iść do innego gina żeby sprawdzić czy wszystko ok , oraz czy na dotychczasowym sprzęcie nie było błędów parametrów.
No i on zrobił nam 3D tak na chwlkę żeby pokazać buzię Małej, a że się pokazać nie chciała tylko zasłoniła rąsiami buzie nie było zachwytu jej twarzyczką.
Wszystkie pomiary i ich odczyty robił nam na 2D.
W dodatku nagrał nam to na DVD na 6 minut mamy filmior tylko nie wiem gdzie jest bo Tż gdzieś schował sam przed sobą żeby nam nie zginął...
I za to zapłaciliśmy tak samo jak u mojego gina do którego zwykle chodziłam na USG czyli 100 zł.
Noo i to chyba tyle.
Z tym, że już wtedy nie mierzył przezierności bo to tylko do 15 tyg robią...
ale inne pomiary bardzo dokładnie, obwód głowy, brzuszka, dł. kości udowej, serduszko sprawdzał, komory, przepływy, żołądek , pęcherz, kręgosłup, rączki nóżki, liczenie paluszków. Wsio.
|

Cytat:
Napisane przez Daysy85
Neska
No wiesz jak super!
Akurat wtedy też się sporo ruszała i to widać jak macha łapkami i nóżkami. Kręgosłup taki piękny wygięty, kosteczki liczyć można było.
Niesamowite poza tym taka pamiątka piękna a potem jak dorośnie będzie się mogła oglądać na pierwszym w życiu filmie
A Tż był najlepszy na tym USG.
Ten Doktor to robi i mówi czy chcemy znać płeć a Tż , że tak.
No to Pan doktor mówi: dziewczynka
Tż na to : Taaa o jaaa o po czym Pan to poznał...????
A ten doktor tak na niego spojrzał i mówi: noo wie Pan są pewne rzeczy po , których się to poznaje.
I na tym filmie to mamy taka strzałką pokazane "to" miejsce.
|
kurcze z rana już się tyle uśmiałam 
Cytat:
Napisane przez *Agatek*
To sie bierze paragon i muszą wymienic towar bądź zwrot pieniędzy!
Ej ej bez takich!!!
Nam w sklepie też się zdarzają takie sytuacje, a najczęściej w sernikach do ciast takich po 1kg np z dr. oetkera babka otworzyła a na wierzchu była pleśn... ale przyszła z paragonem i musieliśmy jej wymienic. Więc u nas towar po przeliczeniu trafia na chłodnie, a z chłodni w półki, więc to nie nasza wina, tak samo w biedronce. Albo musiało się dostac powietrze, albo za późno go spakowali, albo było zamrożone, rozmrożone, zamrożone... różne rzeczy mogą byc  nie będę wymieniac dalej
Dziś babeczka chciała ser wędzony, ja chce go kroic a on... na wierchu w pleśni....  noo i zapewne dziewczyny źle zawinęły,bo ogólnie ser był do 19.09... 
|
u moich rodziców na osiedlu (hmm jak to brzmi bo teraz też moje osiedle i moje mieszkanko ) w jednym sklepie często zdarzają sie stare rzeczy np. drożdże
mieliśmy jechać w sobotę do Frankfurtu później w niedziele wieczorem by parapetówę zrobić dla znajomych w sobotę teraz dwie moje koleżanki prawdopodobnie nie przyjdą , trzecia jest w USA u mamy wraca dopiero 19,08 do tego auto nam się posypało przedwczoraj będziemy musieli chyba do mechanika dać TŻ zły chodzi że akurat teraz jak remont chcemy robić i na urlop jechać
|
|
|