Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część VII
Zdecydowanie na plaży.
Nie wiem o czym wczoraj myslałam ze tak ładnie przerobiłam tytuł.
No ale opis nut tak mi sie skojarzył z chlana imprezką i panienkami (frywolnymi) ze wyszła z tego ta "bitch".
I na temat. Dzis pachnę Messe. Przwidując moja jazdę zatłoczonym pociagiem chciałam miec wokoło siebie ciut luzu. A tu nic. Rozsiewałam obok siebie zapach trupa a ludzie myśleli ze to pewnie niemowlęca kupa (obok kobitka była z dzidziusiem). Ech i jechałam w tłoku i zaduchu, smrodzie brudnych nóg i nie mytych pach.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...
czarne kredki
|