Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010
Cześć dziewczyny! Staram się Was podczytywać, ale nie mam wogóle czasu na nic. Do tej pory jestem w piżamie, potargana z rozchałstaną koszulą na biuście. Gdyby nie przyjechała do mnie mama to pewnie nie zjadłabym nawet śniadania. Jak Wy się tak dobrze zorganizowałyście?
Agata po kilku pierwszych dniach spokoju zaczęła rozrabiać. Domaga się ciągle noszenia, odkładam ją do łożeczka i ryk. Biorę na ręce - spokój. Więc śpi u mnie na rekach...
Do tego co chwila szuka cyca. Czasem karmię co 40 minut. Possie 2-3 minuty i zasypia... Jutro idę ją zważyć to zobaczę czy wszystko jest ok.
Pozdrawiam Was cieplutko i idę się ubrać
|