[skierka1981]

Napisane przez mariolasl

Antonio dzis wykonczyl mnie psychicznie i fizycznie
Sacze winko i rozkoszuje sie wieczorem spedzonym w domu.
Ufff... Czasami lubie cisze

Bonus

bunus prześliczny a kocurek jaki super

Napisane przez Wojtusia

hmm, ja tam bym cie widziała w jakichś krótkich włoskach, takiej fryzurce, ala victoria beckham, tyle ze ona grzywki nie ma, ale ty mogłabyś swoją prostować i moze tak na bok troche zaczesywać, albo całkiem prostą na prosto zostawić? masz prostownice?
kolorek, sama nie wiem, albo jakiś miodowy, albo czekoladowy

ale nawymyślałam moze niech inne dziewczyny lepiej coś doradzą.






e tam, to wcale nie przymus przecież . Jak dziecko jest wieksze to wiecej rozumie i łatwiej mu wytłumaczyc gdzie jest jego pokoik, że tam powininno samo usypiać itd. Takie jest moje zdanie. Ja Oliwki na siłę nie bede zostawiała samej w łożeczku. Ona tak strasznie płakała, nie wiem co sobie wtedy myślała, ze ją zostawiłam, moze się bała. W każdym bądź razie nie będę jej stresowała w ten sposób. Skoro ma potrzebę zasypiania przytulajac się do mnie to nie bede jej tej przyjemności odbierała. Ja sama nie chciałabym w ten sposób zasypiać, wole sie poprzytulac do TZ

Oliwka czasem musi sie do mnie przytulic, czasem po prostu leży obok, nawet jej nie dotykam, ale jestem przy niej i ona ładnie zasypia. Różnie to jest.

dzieki mialam jeszcze jakies zdjecie w albumie wstawic ale i bez tego poradzilas nie no potem wstawie i ocenicie... chcialabym bardzo cos zmienic bo mam dosc juz wlosow takich dluzszych... a nie wiem czy krotka by mi pasowala - mam dosc geste wlosy i zeby jako tako wygladaly musza byc dosc mocno wycieniowane
a prostownicy nie mam

Amelka zasypia przy cycu i wiem ze jak przyjdzie czas na lozeczko to bedzie meka, ale za nic nie oddalabym tych chwil i bede na razie usypiac przy cycu - zreszta inaczej nie da rady...

Napisane przez Ania0104

Bartek pierwszy raz zjadł taka porccję ... wogóle od dwóch dni ma wilczy apetyt dzisiaj na obiad zjadł 3 ziemniaczki, 2 sznycelki i pół pomidorka do tego ... potem kanapkę z szynką, budyń, całą miseczkę kaszki i butle mleka ... w miedzy czasie butle herbaty miętowej /uwielbia/ i soczek


no dobra to zaraz wkleję fotki ... pewnie pooglądaie dopiero rano ale muszę je troche poprzycinać

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

jaki spust, super ma apetyt. Ameli to musi podpasowac dzien i zje troche ze sloiczka, czasami cos z naszego obiadu jak jej pasuje a najczesciej to malo je innych rzeczy poza cycusiem

Napisane przez marica5

nio nadal nie mam tego małpiska wrednego....i tak mnie to dobija test powiem wam szczerze boje sie kupić bo jak wyjdą 2 kreski to załamie się.... bo to nie czas na 2 dzidźke jeszcze troszke tz musi najpierw prace zmienic i mój szef też mówił że mam sie jeszcze wstrzymać..... dlatego tak sie boję..... bo jak mnie zwolni to jak ja 2 dzieci wychowam

mari zrob ten test po co sie zamarwiac i tak juz co ma byc to bedzie... ja mysle ze to przez nerwy i dietke twoja ci sie to opoznia

Napisane przez Ania0104

no więc wyglądam jak wygladam

własnie stwierdziłam, że w żadnej nie wyglądam tak jakbym chciała

nie mam biustu jak nasza Ola, wiec troche wisi mi conieco ...
czarna sukienkę mogę skrócic ... i bez szelki się nie obejdzie
czarna uszyta z rozciągliwego materiału - błyszczy się ... z boku rozciecie,

czerwona ma dwie warstwy - pięrwsza coś jakby satyna, druga chyba szyfon ... nie znam się

mi sie podobasz we wszystkich a w czerwonej najbardziej - kolejna laseczka




witam sie z kawka, nocka ok dzis wstalysmy o 8.30

czeko Amelka nie kaszle w ogole tylko jakos jej mleko zalecialo i zaczela kaszlec i zwymiotowala od tego, lekarz ja widzial w poniedzialek i ok. a pojde po niedzieli na szczepienie to tez beda badac.