2010-09-01, 00:21
|
#3611
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 941
|
Dot.: Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17
witajcie
po dość długiej przerwie więc---> 
zanim was nadrobię, co z pewnością zajmie mi trochę czasu, to może kilka słów co u mnie.
no to tak:
1) suknia ślubna--> pisałam, że jest problem, bo źle uszyły i niektóre z was pisały później, że tak to jest jak się szyje u krawcowej, no więc w woli wyjaśnienia, ja nie szyję sukni u jakiejś tam zwykłej krawcowej tylko to jest normalny salon ślubny z pracownią krawiecką. suknia została poprawiona (czyt.odszyta od nowa) i jest już prawie ok, tzn, czeka mnie jeszcze ostatnia przymiarka, wybór welonu/toczka/czy coś i czegoś na ramiona
2)kupiłam suknię na poprawiny długa i czerwona a do niej będą szafirowe buty, szafirowa biżu i szafiorowy szal
3)wszystkie sprawy kościelne mamy załatwione
4)wszyscy goście zaproszeni
5)kawalersko-panieński w przygotowaniu
6)wybrane: dekoracje na auto/do kościoła/mój bukiet(kolorystyka tylko i kształt)/podziękowania dla rodziców, świadków i druhenek
i chyba póki co tyle(pamiętam)
---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------
Capri gratulacje!!!!!! mam nadzieję, ze Cię za bardzo nie bolało
agawoo , martoolka piękne relacje, gratuluję i życzę wszystkiego naj 
Cytat:
Napisane przez Martoolka87
(...)
Ja by wprost powiedziała. Z resztą miałam podobną sytuację i właśnie powiedziałam wprost i spoko  Jestem ciekawa jak rozwiązałaś tą sprawę, ale pewnie jak nadrobię resztę postów to się dowiem 
(....)
|
póki co tego nie rozwiązałam, bo okazało się, że suknia nie jest do samej ziemi tylko taka do pół łydki i w dodatku pożyczona, więc nie wiadomo czy w niej pójdzie. a jeszcze nie mieliśmy czasu żeby się z nią spotkać. póki co sprawa utknęła w martwym punkcie
Cytat:
Napisane przez Martoolka87
Spokojnie Kochana, jest jeszcze sporo czasu. Poprawią sukienkę i w dniu ślubu będziesz wyglądać prześlicznie
(...)
|
dziękuję za miłe słowa
i wszystkim innym dziewczynom, które mnie wsparły w tej kwesti również bardzo dziękuję
Cytat:
Napisane przez Martoolka87
No już pokazuję 
|
idealna dla Ciebie i btw nie wyobrażam sobie tej wstążki w innym miejscu jak pod biustem
Cytat:
Napisane przez Martoolka87
(...)
Ja też dziś idę do pracy i to pierwszy raz i mam lekkiego stracha  Ale jutro będzie gorzej, bo dyrektorka podobno przedstawia na rozpoczęciu nowych nauczycieli, więc będę musiała przeparadować przed tłumem nastolatków 
|
nic się nie martw trzymam za dobry start (3...2...1...mleczny start! <---ot, takie moje głupie skojarzenie )
Cytat:
Napisane przez Aaś
Ale jestem w szoku. Ludzie zaczęli do mnie dzwonić z potwierdzeniem przybycia  a myślałam że mało kto się pofatyguje 
|
no to super.
u nas mieli do 15 sierpnia, potem uznaliśmy, że do końca sierpnia i wyobraźcie sobie ani jedna osoba nie zadzwoniła mama twierdzi, że dlatego, że u nas jest przeważnie tak, że dzwonią tylko ci, którzy nie przyjdą.... co prawda większość się deklarowała przy zapraszaniu już, a kilka osób od razu odmówiło.w każdym bądź razie w tym tygodniu będziemy robić obdzwonkę.
no, to chyba was nadrobiłam
---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------
i zapomniałam jeszcze dwie rzeczy:
1) na dwóch przymiarkach dwa razy zasłabłam
2) zostało nam 25 dni!!!!
__________________
15.10.2013 Szymuś

mój mały wielki cud
72--65--->62
|
|
|