[Eloe77]

Napisane przez i_lonka

Proszę o pomoc w analizie:

Farmona, Radical, Mgiełka ochronna do włosów
Skład: aqua, alcohol, herba equiseti arvense extract, cetrimonium chloride, cameliaa sinensis extract, lauryldimonium hydroxypropyl hydrolyzed wheat protein and lauryldimonium hydroxypropyl hydrolyzed wheat starch, PEG-25 PABA, d-panthenol, laureth-10, perfume

By nie robić zamieszania - warto umieścić jednak link do analizy, którą znalazłaś.
Cóż - robię to w zastępstwie:
analiza Radical, Mgiełka ochronna
Primo - alkohol na początku składu - może wysuszać, często jest niestety stosowany jako nośnik, szybko paruje po spryskaniu, ale czaem może jednak suszyć.
Plusem tej mgiełki jest wysoko umieszczony ekstrakt ze skrzypu, zielonej herbaty, proteiny zbożowe, PABA i d-panthenol, w sumie niemal nie ma wypełniaczy i same substancje aktywne
Produkt godny polecenia wg mnie, mimo tego alkoholu.
Ale raczej do spryskiwania na włosy, bo wrażliwą skórę głowy może podrażnić przy wcieraniu. Chyba, że dobrze reagujesz na alkohol i zechcesz spróbować. Lepiej jednak stosować ją zgodnie z przeznaczeniem.

Od siebie dodam, że denat może dyskwalifikować tę mgiełkę dla naszych włosów. Niestety loki i fale są z natury suche i fundowanie im dodatkowych substancji wysuszających nie jest wskazane. Oczywiście wielkocząsteczkowa proteina ma szansę zabezpieczyć nieco włos przed zgubnym wpływem denata, nie mam jednak pewności, czy w sposób wystarczający.
Ta substancja proteiną jednak nie jest, a raczej kondycjonerem.

Zgodna z cg, choć ze względu na sporną substancję i proteinę warto co jakiś czas sięgnąć po szampon.