[sonia1981]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22457862]Jak małej wyskakuje wysypka jakaś, traktuję to emolium do buzi. Zaszkodzić nie zaszkodz

Wiecie, chyba za rok się szarpnę na kolejne studia Ale tylko dlatego, że śmiesznie jest - od tego roku na mojej uczelni otworzyli mgr uzupełniające z terapii pedagogicznej - i WSZYSTKIE przedmioty już miałam, więc.... oceny przepisane, chodziłabym tylko na seminarium W życiu nie spotkałam się z taką sytuacją. No i kusi, kusi...[/QUOTE]

No w takiej sytuacji to kobieto korzystaj. Nie przemęczysz się raczej

Napisane przez Silpe

a właśnie kiedy zakładacie dzieciaczkom kombinezony bo mnie wczoraj szwagierka rozwaliła - że już bym mogła bo chłodno
i co chwile małej czapke naciągała zeby uszu nie zawiało - bo masakra
no i tak bez rajstopek pod spodniami no i pod cienką kurteczką tylko body z długim- widziałam jej przerażenie w oczach
dodam było 11 stopni - młoda miała spodenki na podszewce a jak położyłam do wózka i usneła to przykryłam kocykiem.

sama wraz z córką były w zimowych kurtkach i rajstopach pod spodniami....

Ja dwa kombinezony juz mam kupione, ale póki co zakładac nie zamierzam, bo jeszcze przecież mrozów nie ma.

My 10 września obchodziliśmy 5 rocznicę ślubu

Napisane przez Darianna25

Witajcie,
U mnie zaczyna się prawdziwa angielska pogoda,leje i wieje.


Dużo zdrówka życzę.

Olcia w nocy wstawała aż 2 razy.
Za to z ciemieniuchą się pożegnałam wczoraj.Wszystko wyskubałam jak spała.

Od 3 dni mam masakre w domu.Ola wogóle nie chce spac w dzien.Zmeczona, maruda a jak ją kłade do spania to ta w ryk.Jedynie na rączkach uśnie.
Nie wiem czy to po szczepionce, czy jaki skok
Chyba skok.Jutro zaczyna 16 tydzień i według schematu jesteśmy w okresie wydarzenia.Tylko czemu ten skok trwa aż 4 tygodnie.Za tydzień będe uciekać z domu.A akurat goście do mnie przyjeżdzają.

U mnie też chyba jakiś skok jest, bo poprostu dziecię nie do wytrzymania. Mam ochotę zrobić skok przez okno

Napisane przez velluto

Razem z Natalia dziekujemy za wszystkie komplementy

wiem wlasnie, że mleko "dojrzewa" razem z dzieckiem, dlatego mam zamiar sciagac pokarm dopiero za jakis miesiac. I na pewno nie bede go przechowywac pol roku. Nawet balabym sie podac dziecku takie mleko Ja na jednym posiedzeniu sciagam nawet 150ml

nawet nie strasz
brawo dla Agatki
fajna fryzurka

wszystkiego najlepszego

No ja na brak mleka tez raczej nie narzekam. Osttanio ściagnęłam z obu cycków cała dużą butlę.

Napisane przez bratkab

Jakbym o moim maluchu słyszała. Dla mnie to norma teraz jak sama widzę ile taka rehabilitacja może dać. Dzięki rehabilitacji mój 4,5 miesięczny maluch potrafi obracać się z pleców na brzuch w obie strony (choć preferuje przez lewe ramię), podciągnąć się sam do siadu z półleżenia pięknie trzymając głowę (ja go tylko trzymam za ręce ale w ogóle go nie podciągam), łapie zabawki obiema rękami, potrafi mieć różne przedmioty w każdej dłoni, obecnie ćwiczy obroty z brzucha na plecy i pierwsze ruchy do pełzania. A co najważniejsze dzięki rehabilitacji robi to poprawnie.

Super że wam się zajęcia udały. A aparatu pewnie szkoda bardzo. A może jeszcze będzie działał? Nie da się naprawić?
Zmykam spać. Dobrej nocki życzę

No widzę, że ta rehabilitacja naprawdę czyni cuda. Fajnie, że teraz jest taka możliwość.
A co do aparatu to sam działa, ale niestety obiektyw rozpadł się w drobny mak. Mąż juz mnie zagaduje o zakupie nowego, ale ja się na to namówić nie dam

Napisane przez bydgoszczanka

Dzień dobry. Nie śpimy od 5.45 Cholera jasna

Wczoraj zaliczyliśmy całą rodzina spacer prawie 3 godzinny, po lesie.
Potem, wieczorem zaliczyliśmy maruda. Luiza spała tylko na spacerze, w domu nic, zero, nul Zostawiłam ja taka marudzącą mężowi, a sama poszłam spać do drugiego pokoju

Dzisiaj idę do ginesa, tak kontrolnie. Ciekawe, co mi tym razem wynajdzie

U nas za 2 tygodnie 13 rocznica ślubu Chyba najstarsza stażem jestem



dla Agu za jedzonko.

Bardzo ładnie Ci w takiej fryzurce




Ładnie Ci w tych co masz.
Pokaż się później



Super...zazdroszczę



Ja smaruję Oilatum, ale Bephanten też jest dobry.



Super, że alergia poszła sobie.

siala idź szybciej do lekarza.

kombinezon z "normalnego" sklepu

No u nas wczoraj tez było zero spania, tylko w samochodzie po basenie pół godzinki snu zaliczone. Pozostała częśc dnia przemarudzona

Napisane przez Dilayla

Ja idę z małym do poradni rehabilitacyjnej 21 pażdziernika właśnie na obsewacje napięcia mięśniowego...
u nas nocka straszna,mały zasnąć nie chciał ale wkońcu mu się udało,od 12 budził się co gdzinę do 3!! od 4 już nie miałam siły go przenosić i został w łóżku,jestem kompletnie nie wyspana i jeszcze ząb zaczoł się odzywać!!
Na tvn ma byc superniania i opowiadać jak zrobic żeby dziecko przesypiało całą noc....aż z ciekawosci muszę obejrzeć...
Piękny dzień się zapowiada,słoneczko świeci..a ja do urzędu muszę lecieć...

Wypisz wymaluj jak u mnie!! Pobudka o 12 w nocy i potem regularnie co godz. Napewno głodna nie była więc nie wiem o co jej chodzi.

Napisane przez velluto

A u nas z usypianiem masakra od kiedy nie pozwalamy Natalii ssac kciuka, usypia tylko na 2 sposoby - przy cycu lub noszona na rekach (wazy 6,6kg!) a wiec dwie drogi prowadzace do nikąd
i znów zaczynamy wszystko od poczatku

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------


o ktorej godzinie?

zyczę przyjaznych urzedników

A smoczeka nie pomaga, czy mała nie chce go ssać??

Napisane przez kardashi

Na moje urodziny, 15października rok temu tez była śnieeżyyycaa




Super wyglądasz


Ja też się obcięłam..
co prawda z 1,5 tyg temu aleee..




Niic nowego się nie dowiedziałam




Jakie, jakie ?



Druga noc Blanka budzi sie z 5 razy.. nie na jedzenie, tylko tak o.

Do tego katarzysko nam się przyplątało i lekki kaszelek.
Tż też chory, mnie już też zaczyna coś brać..

Widzę, że to nie tylko u mnie tak. Nie wiem co się dzieje tym naszym pociechom

Witajcie!!
Jeszcze ze dwie takie noce i chyba padnę z niewyspania. Dziisja od rana marud. Nic sie nie dało zrobić, bo ciągle chciała być noszona na rękach
Udało mi się ją uspać, ale tylko jak ja leżałam obok. Po godzinie snu wymknęłam się cichaczem i mam nadzieję, ze mała jeszcze pośpi.

Dzisiaj kończymy 5 miesiąc . Rany jak ten czas leci.

Aha zapomniałam dopisać. Szaja ślicznie Ci w tej fryzurce. Też mi się taka marzy, niestety do mojej gęby nie pasuje, ale Tobie jest bardzo ładnie.
U nas dzisiaj super słoneczko więc jak się mała terrorystka obudzi to mykamy na spacerek. Miłego dzionka mamuski.