|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Cytat:
Napisane przez Gajaa
O ble. Gumka. Nienawidzę gumek 
|
Ja jakoś też nie przepadam (obcierają mnie ), ale byłam teraz na antybiotyku (w ulotce jest jakaś wzmianka o osłabianiu działania anty) i wolimy się troszkę jeszcze pomęczyć z, aniżeli mieć problemik za kilka miesięcy. 
Cytat:
Napisane przez _kamea_
szkoda, że mu sie instynkt mężowski nie obudził 
|
Dobre, polać jej!!
Cytat:
Napisane przez BeautifulShe
Miss_bennet  Aleś się podjarała  A co do romantyzmu, to może uświadom swojego Tż, że romantyzm potrafi z kobietą zdziałać cuda? 
|
Że niby ja? Ale jak to? Ooojc, tylko troseckę. 
Już mu tłukłam pierdyliard razy do głowy, żeby był bardziej romantyczny, to mówi, coś na zasadzie, że teraz to już nie będzie, skoro się tak dopominam. Albo po prostu na co dzień nie jest, bo nie potrafi. Jeszcze tylko czasem doda, że przecież mnie kocha i o mnie dba i powinno mi wystarczyć, czy coś w ten deseń. No przecież... x1000
Cytat:
Napisane przez studi
twój facet jest roamtyczny, mój mi kupi praktycznie wszytsko, ale na prezentację to chyba nigdy nie wpadnie 
|
Mów do mnie jeszcze...
Cytat:
Napisane przez studi
A ja sobie nie wyobrażam siebie w białej sukni z brzuchem przed ołtarzem, lepiej po narodzinach dziecka organizować ceremonię 
|
Ja też nie. Byłam na dwóch zaciążonych weselach ostatnio i nie rozumiem czemu panny młode uparły się na suknie balowo-księżniczkowe. Mogły już lepiej ubrać jakieś w stylu empire, to chociaż by troszkę lepiej wyglądały. Już nie chodzi o to, żeby się nikt nie dowiedział, bo to, akurat wszyscy goście wiedzieli, ale jakoś niedobrze to wyglądało. Swoją drogą, ja też bym już poczekała ze ślubem do czasu po narodzinach, a na samym początku w ogóle bym się starała nie doprowadzić do tego, o! 
Cytat:
Napisane przez mabi84
my nie dajemy sobie prezentów na rocznicę, tylko na 1 rocznicę on mi kupił kamasutrę a ja jemu...kamasutrę 
|
Ale trafiliście... :ha haha:
Cytat:
Napisane przez studi
Ale się cieszę, bo w grudniu to chyba wszystkie się pozaręczacie 
|
Chyba wszystkie, oprócz mnie.
netali, heeeej kobito Pamiętaj, że jesteś u nas rozgrzeszona w razie nieobecności. Jejkuuu, już myślałam, że się łoświadcył.
Cytat:
Napisane przez _kamea_
Mabi, spokojnie, może telefon mu się rozładował, albo stoi gdzieś w korku. Sama nie potrafię myśleć pozytywnie i gdy tylko T nie dzwoni lub nie odbiera nerwicy dostaję i płaczę  a potem się śmieję z siebie. Nie czekaj, tylko dzwoń do teściowej, aby się uspokoić 
|
PIONA! Też potrafię się popłakać, jak się o kogoś bardzo martwię. I też często sobie wkręcam czarne scenariusze...
No, w końcu Was nadrobiłam. A padam na twarz po pracy, można się było zmęczyć skakaniem, boksowaniem, graniem w tenisa stołowego (na niby, ale ruchy trzeba wykonywać tak, jak normalnie)...
__________________
|