2010-12-16, 21:21
|
#780
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Gwiazdka, nie chodzi o podcinanie skrzydeł, bron boze, ale o mierzenie sil na zamiary. Ja bym w takiej rekrutacji nie brala udzialu, chocby nie wiem jakie pieniadze dawali i stanowisko. Z prostej przyczyny - rozbudzonych nadziei. Jest tylu kandydatow, ze jest mikroskopijna szansa, ze sie akurat tej jednej osobie uda... Po co sie dolowac, snuc domysly, czemu akurat mnie sie nie udalo, czemu zanizac swoja wartosc? Ja zle znosze porazki, stad takie moje zdanie. Ale jesli Ty masz wole walki i sile przebicia, to jasne, startuj i nie przejmuj sie tym, co mowie.
|
|
|