2011-01-04, 19:58
|
#834
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 657
|
Dot.: Kolki poszły w zapomnienie, idą ząbki-jest ślinienie.Mamy Lipiec-Sierpień 2010
Cytat:
Napisane przez chomiczek00000
A jaki macie ten ihalator? Bo nam lekarz najpierw kazał kupić nebulizator ale potem stwierdził że wystarczy taka zwykła "tuba" do inhalacji.
|
Nie wiem, czy to jest inhalator czy nebulizator, w przychodni i aptece mówili inhalator, nazywa się concord, takie pudełko tylko, rurkę i pojemnik i maskę samemu się kupuje - wiadomo.
My na razie wypożyczyliśmy w aptece, 1 zł za dzień, lekarz powiedział, że jak wróci jeszcze taka infekcja to wtedy trzeba będzie kupić i inhalować w razie pojawienia się najmniejszego nawet kataru
Mam nadzieję, że to 1 i ostatnie takie choróbsko.
Już 2 razy ją dziś inhalowałam tym badziewiem, nawet nie było tak źle, chociaż o 5 minutach mogę zapomnieć, ale wtedy po 2 czy 3 trzymam jej to chociaz blisko buzi, ta para w sumie i tak leci jej na usta, coś tam wdycha.
Znowu nie chce spać sama
Ja już jestem bliska szału, od 2 godzin akcja spanie, odkładanie do łózeczka, wycie, wyciąganie...i w kółko...
Teraz siedzi na foteliku i poza tym, że mnie zaczepia to spokój, czyli nic ją chyba nie boli. Chce się bawić, ale jednocześnie oczy ma jak szparki ze zmęczenia.
Browar mi się chłodzi w lodówce, muszę zapić bioparox, który dostałam z kolei na moje gardło, bo mnie tez świństwo dorwało
|
|
|