[kularek]

Aliszcze i wszystkiego naj naj z okazji urodzin

My wczoraj mieliśmy gorszą noc, tz chodzi już do pracy więc staram sobie radzić sama ale moja kruszynka ma zwyczaj sikać w powietrze i zasikuje wszystko wokół siebie najgorzej jest wlaśnie w nocy wtedy budzę tż i ostatnio mówię podaj mi telefon a ten zaspany leci do pokoju obok i przynosi mi wodę mineralną, potem chcę podklad do przeiwjania, który leży przed nim a ten szuka go przez chwilę po całym pokoju a na konic stwierdza, że nie wie jak on wygląda bo mu się zapomniało i poszedł spać -a rano nic nie pamiętał nawet, że go obudziłam -na szczęście coraz rzadziej mu się to zdarza bo tak to jest kochany nawet po 2 zmianie leci zaraz do małego i jak nie śpi to bierze go na ręce i mu śpiewa dokąd nie zaśnie
a wogóle to prze pierwszy miesiąc mały bardzo się przyzwyczaił do tego zasypiania z tatą i kołysanek przez niego śpiewanych i kilka dni temu jak tż był w pracy mały strasznie marudzil cały dzień i płakał i akurat tż zadzwonił więc wziełam go na głośnik i on zaczął śpiewać -mały jak usłyszał to od razu cisza się zrobiła a potem zasnoł !

Kretencja - oj współczuję koleżance ale się biedna namęczy i nastresuje . Co do tej wydzieliny to pisałam Ci wczoraj, ze ja też nadal mam i przez ostatnie dwa dni też była taka żywa czerwona krew -a dziś po nocy podpaska całkiem czysta a teraz już takie słabiutkie jakby końcówka okresu - więc może u ciebie tez tak będzie

Artystka - nie daj się teściowej i babce - przecież to źle dla dziecka jak ciągle jeść dostaje i potem taki grubasek i dopiero z tym jest ciężko (moja mama jak byla ostatnio w ośrodku to mówiła, że przyszła kobitka i pytała pielęgniarkę o kontakt do jakiegoś lekarza bo jej dziecko coś koło półtora roku waży prawie 20 kg i chodzić nie może) -denerwuje mnie takie wtrącanie się a moja teściowa tez tak uwielbia a i zawsze mówi, "że ona jest starsza, więcej przeżyła i wie lepiej"

De wszystkiego najlepszego , dużo szczęśliwych chwil z maluszkiem i przespanych nocy


Vikicullen - biedny Michaś oby te zastrzyki pomogły

Napisane przez Patrycja_1708

Dziewczyny co podajecie swoim maluszkom jak mają noski zapchane? Mój az sie trzesie z nerwów jak podaje mu butle a on nos zawalony ze ciągnąć nie może.

ja daje mu trzy razy dziennie po jednej kropelce wody morskiej do każdej dziurki -i jest lepiej powoli mu przechodzi a w nocy to już aż tak charczał -i już myślałam, że idzie na oskrzela -ale pani doktor powiedziała, że wszystko ok i kazała właśnie tą wodę morską

Napisane przez zenia2211

Dziewczyny czy wy bierzecie dalej te witaminy co bralyscie w ciazy??

ja narazie biorę żelazo i kwas foliowy -jak mi się skończą to wtedy kupię sobie witaminy jakieś dla kobiet karmiących

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez 79 Marta

Dziewczyny, jak interpretować ciągłe pchanie łapek do buzi? Głód raczej nie, bo przystawiam , pociągnie 2 razy ( dosłownie). Na zęby też za wcześnie. A mlaska przy tym ciumkaniu paluszków, że hej

Moja dzidzia też tak robi i sama się zastanawiam o co mu chodzi bo przewinięty i najedzony

ostatnio czytałam gdzieś (nie pamiętam gdzie ani dokładnie co) coś o puszczaniu buzią takich baniek przez maluszki -to też coś znaczy ??? bo nie mogę teraz tego znaleźć