Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-18, 14:01   #2166
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Powiedz mi, Niuniu, co Ty właściwie jesz/pijesz w tym okresie karmienia piersią?
Są dwie skrajne teorie na ten temat. W wielu źródłach czytałam, że naprawdę można jeść wszystko (nie mówię tu o śmieciowym żarciu, ale o nabiale, kapuście, cytrusach, orzechach itp.), że nie jest niczym uzasadnione, żeby eliminować jakieś produkty "na wszelki wypadek", a jedynie, jeśli zauważymy reakcję o dziecka.
A druga teoria (głównie praktykowana w Polsce ) - to najlepiej wszystko gotowane, z mnóstwem ograniczeń.

Ja jestem alergikiem, więc i tak będę musiała uważać, bo dziecko często takie rzeczy "dziedziczy".

A szałwia w formie płukanki do gardła (nie do picia) chyba ma niewiele wspólnego z laktacją?
Masz rację asiuk nie doczytałam o płukaniu szałwią tylko o piciu no ale zrzucę to na karb gorączki. Co do diety matki karmiącej to w tym momencie jem i piję już wszystko ale w rozsądnych ilościach. Miód uczula Oliwkę i to sprawdziłam więc odpada, a syrop z cebuli może zmienić smak mleka bo jest jej sporo. Omijam nadal cytrusy bardziej z tego chyba powodu że i tak za nimi nie przepadam. Na początku jadłam wszystko gotowane na parze i uważam, że to był błąd, teraz jem praktycznie wszystko nawet kapuste wigilijną Najlepiej jeść wszystko tyle że na niektóre potrawy musisz zwracać szczególną uwagę czy dziecko źle na nie nie zareaguje i tyle. wystarczy.
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora