2011-01-29, 14:26
|
#922
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Cytat:
Napisane przez Maja102
żeby moje sztywniaki tak chciały... 
Warto też zaakceptować włosy jakie są i nie zmieniać na siłę, tylko wykorzystać atuty. Ja kiedyś miałam włosy do ramion i się męczyłam z prostowaniem, bo chciałam mieć idealnie proste, a koncówki mi odstawały na wszystkie strony. A jak zapuściłam, to się nagle z tych sterczących farfocli zrobiły lekkie fale 
Nie wiem, czy nadal w modzie są proste włosy i prostownice i mi to wisi, wolę mieć zdrowsze włosy
A od czasu do czasu po umyciu spryskuję odżywką w sprayu i na noc zawiązuję w ciasny węzełek albo splatam warkocz i mam łagodnie falowane  Lakierów, pianek ani innych do stylizacji nie używam 
|
Zgadzam się w 100% Tak samo było ze mną, kiedyś prostowałam codziennie bo nie lubiłam swoich włosów a teraz wogóle tego nie robie prostownica lezy i się kurzy a najtansza nie była ale teraz polubiłam swoje loki jak ich nie czesze to są naprawde ładne. A wyprostować to moge ale od czasu do czasu oczywiśćie
|
|
|