Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Klauzula sumienia dla farmaceutów.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-02-28, 13:49   #186
6roove
Zakorzenienie
 
Avatar 6roove
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
Dot.: Klauzula sumienia dla farmaceutów.

bardzo ciekawa dyskusja

w niedzielę przypadkowo natknęłam się na telewizyjnej jedynce na coś w rodzaju debaty, w której uczestniczyl ksiądz-etyk, pani przedstawicielka Katolickiego Stow. Farm., jakiś pan Profesor, w każdym razie człowiek nauki (oraz prowadzący).

Pani przedstawicielka czystego sumienia przedstawiała środki antykoncepcyjne jako specyfiki nie wykazujące działania leczniczego/terapeutycznego, a także niektóre z nich jako środki wczesnoporonne (pewnie wspomniane przez Was mikropigułki).


Cytat:
Napisane przez Jaguś Pokaż wiadomość
..Grzechy cudzeuczyłam się na religii ale bez google się nie obejdzie:
1. Namawiać kogoś do grzechu.
2. Nakazywać grzech.
3. Zezwalać na grzech.
4. Pobudzać do grzechu.
5. Pochwalać grzech drugiego.
6. Milczeć, gdy ktoś grzeszy.
7. Nie karać za grzech.
8. Pomagać do grzechu.
9. Usprawiedliwiać czyjś grzech.

Może dla Was to beż sensu jeżeli przy jednym okienku aptekarz odmówi sprzedaży tabletek, a w drugim inny je sprzeda, ale ja w pewnym sensie jestem w stanie to zrozumieć. Jeżeli ten pierwszy jest gorliwym katolikiem to dzięki odmowie nie popełni wyżej wymienionych grzechów i będzie miał czyste sumienie.
Poza tym myślę że tym katolickim farmaceutom chodzi o prawdopodobne działanie wczesnoporonne niektórych środków antykoncepcyjnych i do tego nie chcieliby przykładać ręki. Prezerwatywy to mniejsze zło
jak to nie popełni ależ popełni, patrz punkt 8.


Cytat:
Napisane przez hermajona Pokaż wiadomość
W tej dyskusji niektórzy popełniają zasadniczy błąd - apteka to nie jest przedsiębiorstwo prywatne kierujące się tylko zasadami rynku (i widzimisię właściciela). Apteka jest placówką ochrony zdrowia publicznego, w której osoby uprawnione świadczą w szczególności usługi farmaceutyczne (z ustawy Prawo Medyczne). Z tejże ustawy:
Art. 103. 1. Wojewódzki inspektor farmaceutyczny cofa zezwolenie na prowadzenie apteki ogólnodostępnej, o ile zachodzą przesłanki, o których mowa w art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 1999 r. - Prawo działalności gospodarczej, lub apteka prowadzi obrót produktami leczniczymi niedopuszczonymi do obrotu.
2. Wojewódzki inspektor farmaceutyczny może cofnąć zezwolenie, jeżeli:
(...)
3) apteka nie zaspokaja w sposób uporczywy potrzeb ludności w zakresie wydawania produktów leczniczych,

Antykoncepcja doustna to produkt leczniczy, a więc ograniczenie wydawania środków antykoncepcyjnych można by podpiąć pod ten przepis. Prezerwatywa to wyrób medyczny, na ich temat tu się nie doczytałam niczego ciekawego.
zajmuję podobne stanowisko, apteki nie można porównać do warzywniaka, czy innego sklepu, gdzie właściciel może sobie wybierać, co będzie sprzedawał, a czego nie. Chociażby z tego względu, że -załóżmy z braku prezerwatyw w jedynej aptece w miescie -podniesie się larum ludności , patrz punkt 3) w cytowanym poście.

Cytat:
Żeby w miejscowości była jedna apteka to musi być całkiem mała wieś. A w takiej to ja bym się bała kupić coś innego niż antybiotyk.
pomijając, że Polska to własnie masa małych wiosek, gdzie często gęsto sklepu nawet nie ma,
to gdzie jest ta różnica kupienia czegoś w aptece w małej wiosce/mieścinie, a w aptece w dużej metropolii?

Cytat:
Nie mogę być fryzjerką, która odmawia pofarbowania włosów na rudo, bo się jej rudy kojarzy z wrednością czy tam czym jeszcze.
Więc jak mogę byc farmaceutą, który odmawia sprzedaży produktów, które normalnie są do kupienia w aptece?
no własnie w tym problem farmaceuta, który nie sprzeda leku podpierając się przekonaniami, nadal pozostaje farmaceutą.

wg mnie chęć wprowadzenia takiej klauzuli to nieporozumienie,
jednak próbować spojrzeć na całość obiektywnie jest trudno.

albo farmaceuta godzi się sprzedać lek wbrew przekonaniom - co jednak kłóci się z jego wiarą, albo odeśle klienta do innego punktu/okienka - co również kłóci się z przekonaniami, choć może jest mniejszym złem? sprawa w dalszym ciągu niejasna, a może rezygnuje z części zawodu sprzedawcy, by maksymalnie oddalic się od grzechu?
chyba ta ostatnia opcja jest najlepsza.

tu cytuję agatę_słomkę
Cytat:
Nie widzę powodu, dla którego osoba z pewnymi przekonaniami powinna rezygnować z wykonywania konkretnego zawodu. To, że jest przeciwnikiem np. antykoncepcji nie dyskwalifikuje tej osoby jako farmaceuty. Przecież może być świetnych chemikiem. Tylko, że osoba z takimi przekonaniami nie powinna utrudniać życia innym i albo nie trzymać pewnych leków na magazynie, albo mieć możliwość odesłania do koleżanki, która nie ma oporów.

__________________


Edytowane przez 6roove
Czas edycji: 2011-02-28 o 13:54
6roove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując