mała wymianka... sypkie cienie, błyszczyki...
1. Liner essence - Return to paradaise - kolor niebieski/morski
użyty może ze 2 razy
2a. sypki cień TCW
kupione w Naturze w zestawie z paletkami cieni
biały
2b. sypki cień TCW
kupione w Naturze w zestawie z paletkami cieni
brąz
następne rzeczy kupiłam na jednej licytacji
3a. błyszczyk Caboodles delicious duo 388 - zapach arbuzowy - z jednej strony mieniący się różem a z drugiej przezroczysty z drobinkami
nigdy nie był rozpakowany
3b. błyszczyk Caboodles delicious duo 388 - zapach arbuzowy - z jednej strony mieniący się różem a z drugiej przezroczysty z drobinkami
nigdy nie był rozpakowany
4. błyszczący puder w pędzlu - kolor brązowy ze srebrnymi drobinkami - niestety nie wiem jakiej firmy bo nie ma naklejki
odkręciłam tylko główkę żeby zobaczyć jak to wygląda, jest tam jeszcze zabezpieczenie z plastiku ale przy otwarciu góry ono też się przemieszcza także pędzel został już że tak powiem 'rozdziewiczony' 
5. rollon - Smackers - ma w sobie drobinki - pachnie jak błyszczyki czyli arbuzem (przynajmniej producent twierdzi że to zapach arbuza.... dla mnie taki nie określony... słodki)
użyty może z 5 razy...ale po zakręceniu ubytku nie widać
opakowanie jest porysowane
6. cień w żelu - Caboodles - różowy z drobinkami
jeszcze zafoliowany
kolor jasny róż z drobinkami, ale mam taki sam drugi i po nałożeniu jest przezroczysty i widać tylko gdzieniegdzie drobinki
7. Sypki cień/drobny brokat - Caboodles - różowy mieniący się na niebiesko, zielono, różowo i żółto
użyty raz
nie umiem sie nim posługiwać
jeśli chodzi o zużycie to właściwie żadne, ale od nowości w opakowaniu było go mało
producent pisze że 1g
więc tak około 1/2opakowania
__________________
Mój dzień na 100% będzie radosny KLIK
A Twój??
*Zaleca się oglądanie co rano oraz powtórzenie dawki gdy zaczynasz odczuwać smutek lub złość
Edytowane przez jiuna
Czas edycji: 2011-03-20 o 16:17
|