2011-03-04, 08:32
|
#3813
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
Napisane przez 87czarna
agus235
GRATULACJE!!! Zdrówka Wam życzę
Nooo i kolejna rozpakowana. A my nadal się ociągamy
Tak mnie napiernicza biodro po nocy,że ledwo chodzę...a tu czeka sprzątanie  Jutro mój Małżonek przylatuje,także jestem w siódmym niebie!
Miłego dnia,kobietki  Ja zabieram się za robotę(może tym sposobem wykurzę małą z brzucha  )
|
Oj czarna cos czuje ze majeczka wyjdzie w weekend hihihihih
---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------
Cytat:
Napisane przez niutka1
Aguś, wspaniała wiadomośc, gratulacje
Jejku - zazdroszczę, moja mała nie chce wyjść, od czasu do czasu tak raz na godzine, dwie mam skurcze przepowiadające, takie mocne ( te o których pisałam, że zaczęły sie wczoraj rano ) ,
w nocy jak spałam tez je czułam przez sen, ale nic dalej się nie dzieje, szyjka taka jaka miałam kilka dni temu, nic...
nocka o dziwo przespana bardzo dobrze...
Ten autobus chyba nigdy po mnie nie przyjedzie, wykańcza mnie to czekanie, bo wiecie TŻ też sobie w pracy jakoś tak ustawia, żeby móc w razie czego wybiec, a do domu tez tak w 15 min nie dojedzie tylko minimum godzina... no i wiadomo czekamy w napięciu az się coś naprawde zacznie. Juz bym wolała, żeby było tak jak w przypadku mojej pierwszej córki, ze raz tylko miałam przepowiadające i to na dość długi czas przed porodem, a tak to nic się nie działo, nic mnie nie brało i znienacka w tym 39 TC te wody mi w domu odeszły, ominęło mnie to całe czekanie i niecierpliwienie się, a teraz masakra 
|
niutka ty to expert jestes....wez no napisz wlasnymi slowami jak wygladaly u ciebie przepowiadajace ...a potem juz normalne????
|
|
|