Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[Harrods]

Napisane przez megi2015

A ja właśnie chcę się wybrać do koleżanki i jej miesięcznej córeczki. i wiecie co wymysliłam że nie będę jej nic kupować tylko sprawię kartę upominkową ze smyka albo z H&M i sama coś kupi dla małej co jej się podoba.
Podoba wam się taki pomysł jako przyszłym mamusią ??

Oj, pomysł super. Ja już dostałam kilka rzeczy, których nie potrzebuję (np. kolejne ubranko w malutkim rozmiarze) albo takich, które mi się nie podobają (wiem, że wybrzydzać nie można, ale ja nie umiem zaakceptować rzeczy, które mi się nie podobają - np. ubranka żółte czy zielone). Także zdecydowanie wolałabym kartę, wtedy mogłabym wybrać to, co jest mi potrzebne i co mi się podoba.

[Ewelqa1985]

megi ja tez bym wolala karte bo ciuszkow mam juz wystarczajaca ilosc mam tez 3 maskotki ktore dostalam i wiecej chyba nie potrzebuje pluszakow nie mam jeszcze maty edukacyjnej i karuzeli wiec jesli ktos zapyta to powiem czego potrzebuje a jak nie to pewnie bede miec kolejne ubranka

[aja1]

Napisane przez hawea

Właśnie dlatego, że Sudocrem jest bardzo silnym kremem, i musiało dojśc już do niezłego odparzenia. Ja staram się do tego nie dopuścić. A Tormentiol jest super. Widocznie nakładałaś go za dużo, bo to też ma znaczenie.

Hawea nie wszystko na wszystkich działa.
A wiem, ze brudzi, bo Kacha była na tetrówkach a nie na pampersach bo od nich dostawała odparzeń .
Zanim zastosowałam Sudocrem uwierz stosowałam wszystkie inne pomysły: mąka ziemniaczana, Linomag, Puder, Tormentiol i nic.

[ego_ego]

Napisane przez Ewelqa1985

witajcie ja po wizycie niunia wazy +/- 4200 g ktg pokazalo pojedyncze skurcze mam sie zglosic we wt na ktg i w czw dzien przed terminem na ktg i badanie powiedzial ze nie bedziemy dlugo czekac bo jelsi mala jest faktycznie taka duzo to nie ma co czekac i jeszcze jedno mala ma dosc duzo glowe wiec tu bedzie problem wiekszy jako gin powiedzila niz waga bo trzeba ja przecisnac (główke)

łaaaa jaka duża dziewczynka

Napisane przez iweczka

nie no jakieś jaja z tymi przepełnieniami:/
ja specjalnie chce do wawy do szpitala mojego gina, a mam 50 km, więc mam nadzieje, że nie będzie akurat przepełnienia....

a w którym masz zamiar rodzić, bo nie pamiętam czy pisałaś, w ogóle u mnie z pamięcią w tej ciąży to kiepsko

Napisane przez hawea

cześć Dziewczyny,

Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie
Wczoraj Sebastian skończył 2 tygodnie

Wczoraj też wyszliśmy ze szpitala, bo okazało się, że Małego wypisali po porodzie z żółtaczką . Siedzieliśmy tam 6 dni, miałam już dość...

pewnie, że pamiętamy
no to faktycznie nasiedzieliście się w szpitalu
pozdrawiamy i czekamy na foteczki

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

dobranoc dziewczynki

idźcie spać, bo później buszujecie mi w nocy i rano mam dużo czytania

[agus87]

Napisane przez hawea

cześć Dziewczyny,

Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie
Wczoraj Sebastian skończył 2 tygodnie

Wczoraj też wyszliśmy ze szpitala, bo okazało się, że Małego wypisali po porodzie z żółtaczką . Siedzieliśmy tam 6 dni, miałam już dość...

W szpitalu położne odradzały używanie Sudocremu. Polecały maść Tormentiol, która kosztuje 6 złotych, i naprawdę działa super na odparzoną pupę. Ja również polecam Najlepiej jest pupę natłuszczać (najlepiej Linomagiem) i często zmieniać pieluszkę, czasem wietrzyć, dać maleństwu pofikać nóżkami, wtedy nie dojdzie do odparzenia.

Co do podkładów, to ja zużyłam tylko jedną paczkę, a potem przeszłam na podpaski.

Mały je średnio co 3 godzinki, więc daje trochę odpocząć rodzicom

Po tych dwóch tygodniach, mogę powiedzieć Wam, że nie wyobrażam już sobie życia bez Małego. Jest taki kochany


pozdrawiam wszystkie mamusie

suuper
ja ez uz chce swoja niunie tulic

Napisane przez Castia

chciałabym mieć twoją wiarę



haha no w rzeczy samej

co do pieluszek to ja naszykowałam paczke pampków tych 43 szt, i 2 paczki pieluszek dla mnie tych duzych

jakby co to bedzie dostawa towaru w kazdej chwili

megi ja byłabym zadowolona bardzo

ojtam ojtam
dasz rade!

[Ewelqa1985]

dobrej nocy kochane i trzymam kciuki zeby sie ktoras dzis w nocy rozpakowala

[*kaalinaa*]

Napisane przez niutka1

no, niestety mój z tych co za żadne skarby nie dadzą się namówić na "pukanie dziecka po główce"

a ja właśnie swojego zgłuszyłam, właściwie to nawet się nie opierał, jak mu wspomniałam, że może byśmy tak powyganiali Małą to min skończyłam mówić to on był już gotowy

Napisane przez Szara Myszka

Byliśmy dzisiaj ponownie na ktg. A tam na zapisie 4 skurcze osiągające 100%. Najlepsze jest to, że ja je czułam jako delikatne napinanie się macicy, a nie jak skurczybyki

Ja podczas porodu jak miałam skurcze już tak silne, że nie wiedziałam jak się nazywam i zrobili mi ktg to myślałam, że spadnę z fotela jak zobaczyłam, że na aparacie nie było nic widać. Już myślałam, że odeślą mnie na patologię a ja tu przecież rodzę

Napisane przez iweczka

a dziewczyny do porodu jaką bieżecie koszulę?? ona sie potem będzie nadawała do czegoś, czy mam poszukac jakiejś takiej która na szmate pójdzie odrazu ????
bo tak zaczęłam o tym własnie mysleć.....

Ja poprosiłam o szpitalną koszulę, nie chciałam swojej brudzić

Napisane przez aja1

Nie zawsze. Mojej Kaśce nie pomógł, a miała takie odparzenia, że aż w pachwinach skóra schodziła, bo nic nie pomagało. Dopiero Sudocrem.
Zresztą tak samo było u siostrzeńca, on miał na pupie.
Poza tym Tormentiol nie zawsze się dopiera, zostają brązowe plamy.

Odradzam TORMENTIOL !!!! Zawiera kw. borowy szkodliwy dla dziecka. W większych ilościach odnotowane są przypadki, że może nawet powodować zgony, działa szkodliwie na układ nerwowy. Kw. borowy zawiera również aftin (przepisywany dzieciopm na pleśniawki), krem linomag (nie mylić z maścią!!! - ta jest bezpieczna) i krople tobrex (przepisywane niemowlakom na ropiejące oczka). Lekarz oczywiście przepisze bo go to wali ale ja bym na swoim dziecku nie eksperymentowała.

[Szara Myszka]

Ratunku Dziewczyny! Mnie to łakomstwo kiedyś zabije! Nażarłam się półtorej takiej bagietki z masłem czosnkowym (taką co to się ją w piecyku piecze) i umieram. Mam dziwne wrażenie, że zaraz się wydostanie tamtędy którędy weszła. Takich mdłości to dawno nie miałam. A gin mówiła o lekkostrawnej diecie! Czemu człowiek taki głupi po fakcie?Idę posiedzieć na balkonie, bo na swieżym powietrzu mi lepiej. Masakra...bleeee!

[Eirene1987]

Napisane przez traicionera

Eirene, ale paczek nie był z mięsem aby? tak mi się na pierwszy rzut oka przeczytało

nie nie jej chyba nie bo go jeszcze nie zjadłam tż jutro sobie do pracy weźmie to go spytam haha ale by były jaja

Napisane przez Castia

Małysz zakończył karierę. Koniec małyszomani wowww

ale bynajmniej odszedł z klasą

Napisane przez iizabelaa

ja po długim spacerze mocno czuję, że mała napiera na szyjkę

ja mam w planach seks i mycie okien, ale nie mogę się zdecydować kiedy

no najlepiej już

Napisane przez kasiapruszkow

gdizes czytalam ze jak sie lezy na lozku nalezy zdjemowac majtki albo zsuwac i odginac podpache i wietrzyc

tak ale ja tego sobie wyobrazić nie mogę przecież tam w każdej chwili może ktoś wejść do mnie ktoś albo innej pacjentki... a ja z pipką na wierzchu... wiadomo że tak musi być ale przeraża mnie to... kurde a jak mi się pielgrzymki na porodówkę zaczną to zabiję tylko rodzice i rodzeństwo wpuszczę oprócz tżta.

Napisane przez kampasiula

dziewczyny dacie radę.Najlepiej zorganizowac sobie jakieś podkłady pod tyłek na łóżko w razie przecieku z tych wkładek. Skoro nie można u was siateczkowych majtek to i tak lepiej je mieć,bo jak dojśc do łazienkizacisnąć kolana i skakać?w nocy też ciężko,bo sie człowiek wierci.No,ale to tylko ok 3 dni,więc jakos sie przemęczycie.W domu samowolka

padłam, normalnie aż tż się pyta: boże co ty tak się śmiejesz, aż mi łzy poleciały

Napisane przez aja1

U nas tak było, nie wiem jak teraz.
To wbrew pozorom nie jest takie trudne. Poza tym jak leżysz w łóżku to ją odginasz, robi za podkład leżący pod tyłkiem, a wszystko się wietrzy. Gorzej z chodzeniem,drobisz jak gejsza

następna no weźcie bo mnie aż brzuch boli i się stawia

Napisane przez Castia

znalazłam niezłe porównanie porodu

'sam poród wygląda tak jakby ci włożyli w tyłek złożony parasol a wyciągali rozłożony'

auć...

Napisane przez Montii

doczłapałam się sprawdzić czy aguś może już zaczyna rodzić a tu cisza...
a Lopezka miała mieć cc. ma ktoś do niej kontakt?

ja nie mam... ale ona chyba neta w szpitalu ma, więc może jutro da znać...

Napisane przez Ewelqa1985

witajcie ja po wizycie niunia wazy +/- 4200 g ktg pokazalo pojedyncze skurcze mam sie zglosic we wt na ktg i w czw dzien przed terminem na ktg i badanie powiedzial ze nie bedziemy dlugo czekac bo jelsi mala jest faktycznie taka duzo to nie ma co czekac i jeszcze jedno mala ma dosc duzo glowe wiec tu bedzie problem wiekszy jako gin powiedzila niz waga bo trzeba ja przecisnac (główke)

wow duża niuńka ale ważne że wszystko ok o mój też w 33 tygodniu miał dużą główkę tzn obwód ciemieniowy czy jakoś tak przy górnej granicy normy... jej mam nadzieję że wtedy na cc się decydują...

Napisane przez *kaalinaa*

Odradzam TORMENTIOL !!!! Zawiera kw. borowy szkodliwy dla dziecka. W większych ilościach odnotowane są przypadki, że może nawet powodować zgony, działa szkodliwie na układ nerwowy. Kw. borowy zawiera również aftin (przepisywany dzieciopm na pleśniawki), krem linomag (nie mylić z maścią!!! - ta jest bezpieczna) i krople tobrex (przepisywane niemowlakom na ropiejące oczka). Lekarz oczywiście przepisze bo go to wali ale ja bym na swoim dziecku nie eksperymentowała.

wiesz co ja też to już wiele razy słyszałam... nie wiem ile w tym prawdy ale jak już przeczytałam to się zniechęciłam i nie kupiłam.

[prunelle]

jesteście niemożliwe, czytam i czytam i co chwila wyskakuje nowa strona

zaba, jeszcze raz gratulacje, wszytko się dobrze skończyło
warto wiedzieć, że Starynkiewicza nie jest zły

Stysia, nie martw się o malucha, to nie jest chyba jakaś bardzo mała waga?
a ta laska w aptece - utłukłabym!

ada, to faktycznie zabrałaś się do roboty! ciekawe, czy mnie też tak najdzie, bo na razie to zauważyłam, że wręcz przeciwnie, zaczynam odpuszczać z porządkami

Ciastko, trzymam mocno kciuki! znajoma rodziła w Bródnowskim w połowie stycznia, zadowolona, ale bliższych informacji niestety nie mam

Napisane przez traicionera

ciastko-super sesja, a ty wyglądasz ślicznie.
laseczka-mało co potrafię rozpoznać po tych fotkach bez opisu. Ja niekumata jestem w dziedzinie interpretacji usg

obczajcie ten wózek, myślałam, ze padnę, gdy zobaczyłam cenę i wagę
http://www.familyshop.com.pl/towar.php?id_tow=863

po co komu taka klabzdra za taką cenę?!

Napisane przez Szara Myszka

Pączki zaliczone...można rodzić!

Byliśmy dzisiaj ponownie na ktg. A tam na zapisie 4 skurcze osiągające 100%. Najlepsze jest to, że ja je czułam jako delikatne napinanie się macicy, a nie jak skurczybyki. Zgubiłam też czopa. Gin powiedziała, że wygląda na to, że coś się zaczyna, ale mam mocno ściskać nogi, bo w całej Wawie nie było dzisiaj miejsca na porodówkach. Ja jakoś się specjalnie jeszcze nie nastawiam na wyjście Malutkiej, bo to może być jakiś kolejny fałszywy alarm. Jak będę mieć te skurcze co 5 min, to wtedy uwierzę, że się zaczynam rodzić.

Ale Aguś to chyba porwała nam autobus na dobre.

Ciastko cudne fotki, piękna Kobieta z Ciebie.

Napisane przez Szara Myszka

Przy mnie odesłali jakąs dziewczynę do Nowego Dworu. Dzielnie trzymam nogi razem i czekam na miejsce w Wawie, bo nie wyobrażam sobie jechania taki kawał. Póki co skurcze, a właściwie to napinanie macicy atakuje delikatnie, więc nie nastawiam się na jakiś nagły rozwój wypadków. Kocur też mi za bardzo nie pomoże, bo 3/4 dnia przesypia w wózku Małej (skubaniec, spodobała mu sie ta miejscówka strasznie).

do NOWEGO DWORU?! Nie no, jakaś masakra... samochodu nie mamy w dodatku, chyba karetką bym się kazała odesłać, za taksówkę na pewno bym nie chciała bulić taki kawał...
Mam nadzieję, że mnie to nie spotka...
i że Tobie się uda urodzić już wkrótce w Bielańskim i nigdzie nie będziesz musiała jeździć!

[gosikk_s]

Lustereczko, super że synek się przekręcił, i ładnie waży

Izabela, szkoda że szyjka zamknięta, ale jak już króciutka to może w końcu zacznie się rozwierać.

Eirene, jednym słowem nie ma reguły, i niekoniecznie młodsze dziecko musi być cięższe. Ciekawe jak to u nas będzie

Kasiapruszkow, w sumie racja, lepiej w domu czekać na rozwój sytuacji

Ewelqa, o łał, jeśli gin dobrze wyważył to z córci duuża kobietka będzie

Hawea, super że wreszcie jesteście w domu Buziaki dla Sebastianka

[traicionera]

Eirene, to byłby dopiero ciążowy smak, mięsko i lukier
prunelle- tez nie mam samochodu, wiec perspektywa wyprawy do Nowego Dworu odpada. Wole nawet nie myśleć o tym całym odsyłaniu i mój mąż zrobił kurczaka w cieście i teraz mam tego kurczaka dosłownie w gardle, za dużo tego jedzenia.

[niutka1]

no i mamy 04 marca, melduję się nadal w dwupaku i dobranoc z nadzieją, że może kolejny dzień będzie datą narodzin naszej małej

[trzyrazyi]

Napisane przez hawea

Właśnie dlatego, że Sudocrem jest bardzo silnym kremem, i musiało dojśc już do niezłego odparzenia. Ja staram się do tego nie dopuścić. A Tormentiol jest super. Widocznie nakładałaś go za dużo, bo to też ma znaczenie.

Ja polecam BEPHANTEN

[Szara Myszka]

Dzień dobry Dziewczynki,

Ja rownież melduje się jeszcze 2w1. Wyprawiłam TŻta na służbę i juz mi się spać nie chce. Skurcze w nocy albo ustały albo były na tyle delikatne, że dały mi spać. Dobrze, że się wczoraj nie nastawiałam, że się zaczął poród, bo póki co cisza. Niestrawność po bułce też minęła. Rozpoczynam więc kolejny dzionek oczekiwania. Ale uparciuch z tej mojej Oli.

Napisane przez prunelle

do NOWEGO DWORU?! Nie no, jakaś masakra... samochodu nie mamy w dodatku, chyba karetką bym się kazała odesłać, za taksówkę na pewno bym nie chciała bulić taki kawał...
Mam nadzieję, że mnie to nie spotka...
i że Tobie się uda urodzić już wkrótce w Bielańskim i nigdzie nie będziesz musiała jeździć!

Procedury sa takie (przynajmniej w bielańskim), że możesz pojechać albo swoim autkiem albo czekasz na karetkę przewozową (zwykle około 2h). Najlepsze jest jednak to, że ta karetka zabiera tylko ciężarną, a osoba towarzysząca musi dotrzeć na własna rękę. My na szczęście mamy samochód, ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie rodzenia tak daleko od domu. Pozostaje tylko mieć nadzieje, że to wczorajsze zapchanie warszawskich porodówek to tylko sporadyczna sytuacja. Chociaż znając moje szczęście, mam spore szanse trafić w podobny wyż porodowy.

[trzyrazyi]

Witajcie ja to juz mam dosc tej choroby znowu siodme poty mnie oblewaja...rozwazam pojscie do lekarza..hmhmm tylko nie chce antybiotyky za bardzo niby goraczki nie mam ale oslabiona jestem ...juz nie wiem czym sie kurowac jakas tragedia ja nie pamietam zebym tak chora byla i jeszcze te sny ........one mnie chyba wykoncza a tu porod przedemna szok..najgorsze to byc chorym teraz na koncowce serio nie ma nic gorszego,znacie moze jaki jeszcze sposob ???jkaies leki co mozna brac???poki co pije stodal syrop,paracetamol biore i cherbate z miodem i cytryna a wieczorem nogi mocze w wodzie z sola i jestem ubrana jak nigdy az sie ze mnie leje pomozcie

[blackrose4u]

Napisane przez Ewelqa1985

witajcie ja po wizycie niunia wazy +/- 4200 g ktg pokazalo pojedyncze skurcze mam sie zglosic we wt na ktg i w czw dzien przed terminem na ktg i badanie powiedzial ze nie bedziemy dlugo czekac bo jelsi mala jest faktycznie taka duzo to nie ma co czekac i jeszcze jedno mala ma dosc duzo glowe wiec tu bedzie problem wiekszy jako gin powiedzila niz waga bo trzeba ja przecisnac (główke)

spora już ale będzie wszystko dobrze. Dasz rade z główką

Napisane przez Harrods

Dziewczyny, mam dwa pytania:

1) Ile bierzecie do szpitala pieluszek dla maleństwa?

2) Ile kupujecie paczek podkładów ginekologicznych?

1) do swojej torby wzięłam pare sztuk, bo z tego co wiem to nie potrzebuje, a na wyjście w torbie od małej też mam tylko pare sztuk spakowanych
2) jak dobrze pamiętam to mam spakowaną jedną paczkę (10szt) jak coś to zawsze może mi mąż dowiesć.

Napisane przez megi2015

koleżanka też teraz rodziła i zużyła 2 paczki - to raczej kwestia indywidualna, a takie podkłady w każdej aptece można kupić więc jak coś to mąż dokupi.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

A ja właśnie chcę się wybrać do koleżanki i jej miesięcznej córeczki. i wiecie co wymysliłam że nie będę jej nic kupować tylko sprawię kartę upominkową ze smyka albo z H&M i sama coś kupi dla małej co jej się podoba.
Podoba wam się taki pomysł jako przyszłym mamusią ??

super pomysł

Napisane przez hawea

cześć Dziewczyny,

Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie
Wczoraj Sebastian skończył 2 tygodnie

Wczoraj też wyszliśmy ze szpitala, bo okazało się, że Małego wypisali po porodzie z żółtaczką . Siedzieliśmy tam 6 dni, miałam już dość...

W szpitalu położne odradzały używanie Sudocremu. Polecały maść Tormentiol, która kosztuje 6 złotych, i naprawdę działa super na odparzoną pupę. Ja również polecam Najlepiej jest pupę natłuszczać (najlepiej Linomagiem) i często zmieniać pieluszkę, czasem wietrzyć, dać maleństwu pofikać nóżkami, wtedy nie dojdzie do odparzenia.

Co do podkładów, to ja zużyłam tylko jedną paczkę, a potem przeszłam na podpaski.

Mały je średnio co 3 godzinki, więc daje trochę odpocząć rodzicom

Po tych dwóch tygodniach, mogę powiedzieć Wam, że nie wyobrażam już sobie życia bez Małego. Jest taki kochany


pozdrawiam wszystkie mamusie

super że już jesteście w domku czekamy na zdjęcia i zaglądaj do nas jak będziesz miała czas

Napisane przez trzyrazyi

Witajcie ja to juz mam dosc tej choroby znowu siodme poty mnie oblewaja...rozwazam pojscie do lekarza..hmhmm tylko nie chce antybiotyky za bardzo niby goraczki nie mam ale oslabiona jestem ...juz nie wiem czym sie kurowac jakas tragedia ja nie pamietam zebym tak chora byla i jeszcze te sny ........one mnie chyba wykoncza a tu porod przedemna szok..najgorsze to byc chorym teraz na koncowce serio nie ma nic gorszego,znacie moze jaki jeszcze sposob ???jkaies leki co mozna brac???poki co pije stodal syrop,paracetamol biore i cherbate z miodem i cytryna a wieczorem nogi mocze w wodzie z sola i jestem ubrana jak nigdy az sie ze mnie leje pomozcie

dobrze Cię rozumiem. Dzisiaj mam zamiar dzwonić do gin co mogę mocniejszego na kaszel bo on mnie wykończy. W nocy dzisiaj to była porażka. Płuca palą, kaszle na potęgę. Nie wiem skąd się takie choróbsko wzięło też cały czas się poce. Antybiotyk chyba słaby zadzwonie do gina bo męcze się od poniedziałku bez większej poprawy. Tak nie może być na koncówce boje się o małą bo brzusio jednak pracuje przy kaszlu.

Ide zjeść śniadanko by wziąść antybiotyk.

[iweczka]

Napisane przez Harrods

Dziewczyny, mam dwa pytania:

1) Ile bierzecie do szpitala pieluszek dla maleństwa?

2) Ile kupujecie paczek podkładów ginekologicznych?

ad.1) ja biorę paczke pampków, taka ok.40 sztuk
ad.2) spakowałam 2 paczki podpachów i paczke podkładów seni. Jakby co w domu jeszcze są więc mąż dowiezie (jeżeli załapie o co chodzi )

Napisane przez Ewelqa1985

megi ja tez bym wolala karte bo ciuszkow mam juz wystarczajaca ilosc mam tez 3 maskotki ktore dostalam i wiecej chyba nie potrzebuje pluszakow nie mam jeszcze maty edukacyjnej i karuzeli wiec jesli ktos zapyta to powiem czego potrzebuje a jak nie to pewnie bede miec kolejne ubranka

taka karta to fajny pomysł
ja obstawiam, że podostaje ubranka, bo mało kto wpadnie na pomysł, żeby zapytać co kupić....
a najlepiej to wyobrażam sobie prezent od mojej babci sknery...pewnie kup rajstopki lub skarpetki za 5 zł i to będzie jej prezent, a potem będzie opowiadać, że byla u prawnuczki z prezentem....jak o tym pomyślę to aż mnie trzęsie

Napisane przez ego_ego

łaaaa jaka duża dziewczynka



a w którym masz zamiar rodzić, bo nie pamiętam czy pisałaś, w ogóle u mnie z pamięcią w tej ciąży to kiepsko

ego_ego ja chce rodzić na czerniakowskiej, szpital Orłowskiego, bo tam mam lekarza.
U mnie z pamięcią też różnie bywa tż ciagle coś mi mówi, a ja ciagle twierdze, że pierwsze słysze.....

trzyrazyi, biedaku, może lepiej przejdź się do lekarza ??

dziewczyny, a mi się dziś sniło, że urodziłam w niedzielę, 6 marca....dziewczynkę z pieknymi czarnymi włoskami
ciekawe czy to byl jakiś proroczy sen

[ego_ego]

cześć dziewczynki
wyprawiłam dopiero męża, bo dziś ma jakieś szkolenie, więc później i idę zaraz dalej spać

Napisane przez iweczka

ego_ego ja chce rodzić na czerniakowskiej, szpital Orłowskiego, bo tam mam lekarza.
U mnie z pamięcią też różnie bywa tż ciagle coś mi mówi, a ja ciagle twierdze, że pierwsze słysze.....

dziewczyny, a mi się dziś sniło, że urodziłam w niedzielę, 6 marca....dziewczynkę z pieknymi czarnymi włoskami
ciekawe czy to byl jakiś proroczy sen

a widzisz, to tego napewno nie zakodowałam
a może Twój sen się sprawdzi

[kinga2710]

dzień dobry dziewczyny, jestem wyspana o dziwo tylko 2 razy siusiu byłam no szok jak dla mnie. Mżą własnie poszedł córkę do przedszkola odstawić i ma z stamtąd zabrać torbę ciuszków dla małego bo wczoraj jedna z mam z grupy mojej małej powiedziała ze ma ciuszki do oddania po swoim rocznym synku, nie wiem gdzie ja to upcham no ale jak dają to się bierze, he na dodatek pół godziny temu była znajoma i przywiozła mi dwa komplety kołderek do łóżeczka, trzy komplety poszewek i trzy prześcieradełka. he ja już nie mam gdzie tego upychać. wczoraj wieczorkiem jak Tz wrócił dowiedziałam sie ze jak kupimy wózek to mamy iść do jego taty to nam za niego zwróci i dołoży jeszcze coś na wydatki dla małego. a znalazłam ciekawa stronkę, ja akurat dorwałam tam artykuł o opiekuńczym dla ojca po urodzeniu http://www.wyprawkadoszpitala.pl/url...nczy-dla-taty/
no i nadal mam tak dziwnie podejrzany humor taki dobry a ja jakaś taka bardzo opanowana, wyciszona jestem.
ale się rozpisałam z rana, pewnie ciężko będzie mi popisać bo mąż ma na nockę wiec będzie okupował laptopa .
a i dzisiaj tłumaczyła Błażejowi ze może dzisiaj śmiało wyskakiwać bo pogoda ładna, tłumaczyłam mu ze już ma ta,m ciasno wiec po co ma tam się męczyć wiec niech robi siup to tylko weekend w szpitalu spędzimy a poniedziałek już w domku, hmm ciekawe czy posłucha mamusi

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

hardos ja wzięłam dwie paczki tych podkładów a pieluszek 30 szt

[wanilia83]

witajcie kochane
dawno tak dobrze nie spałam, normalnie jak dziecko, tylko jedna pielgrzymka do wc
właśnie kończę na śniadanie wczorajsze pączki i już mam dośc pączków na następny rok

Napisane przez niutka1

zupełnie zgładzoną to ma Castia, a ja rano miałam jeszcze te 1,5 cm szyjki, nie wiem jak teraz, bo nie sprawdzałam

ahh pomyliłam się

castia ile ty już chodzisz z zupełnie zgładzoną szyjką ??

lustereczko super gratuluje 3 kg pączusia

Napisane przez Szara Myszka

Pączki zaliczone...można rodzić!

Byliśmy dzisiaj ponownie na ktg. A tam na zapisie 4 skurcze osiągające 100%. Najlepsze jest to, że ja je czułam jako delikatne napinanie się macicy, a nie jak skurczybyki. Zgubiłam też czopa. Gin powiedziała, że wygląda na to, że coś się zaczyna, ale mam mocno ściskać nogi, bo w całej Wawie nie było dzisiaj miejsca na porodówkach. Ja jakoś się specjalnie jeszcze nie nastawiam na wyjście Malutkiej, bo to może być jakiś kolejny fałszywy alarm. Jak będę mieć te skurcze co 5 min, to wtedy uwierzę, że się zaczynam rodzić.
Ale Aguś to chyba porwała nam autobus na dobre.

no to teraz czekamy na dobre wieść
Agus porwała autobus i błądzi po Polsce w poszukiwaniu ciebie musi mieć jakieś wsparcie

Napisane przez traicionera

ale to taka ogólna szatnia czy są przebieralnie jakieś?
bo sobie wyobraziłam siebie, przebierająca się w takiej zwyczajnej szatni w koszule

u nas przebiera się za parawanem w IP (pewnie to zależy od szpitala), w ogóle IP jest na drugim końcu szpitala co dla mnie jest jakimś nie porozumieniem bo jak już kobieta przyjdzie z bardzo mocnymi skurczami to ja nie wiem jak ona dochodzi na porodówkę

Napisane przez Harrods

Ooo, to i tak masz super warunki . Ja nie mam wanny (tylko prysznic - dobrze że chociaż zrobiliśmy kabinę 100x100 , ale to i tak marne pocieszenie) i do tego jedną małą kotę - zero pomocy - wg. której ręczniki służą wyłącznie do tego, żeby na nich spać i zostawiać miliony białych kocich włosków, ale najpierw dobrze je pougniatać i pozaciągać pazurkami . Dlatego ręczniki przeprowadziły się na wysoko położoną półkę w szafie i kota nie dosięga.

mój kot też uwielbia tarmoszenie ręczników a najlepiej ściąga się lekko wilgotne ale za to ciepłe z kaloryfera i suszarki, po nocy wszystkie ręczniki są przez niego zaliczone

Napisane przez Mirabilka

mam pytanie z tych "mądrych"

po porodzie SN i zszywanym kroczu ( chyba standard) jak to jest na porodówce? tzn nie umiem sobie wyobrazic tego - jak się krwawi+rana - a jeszcze słyszy się, że w niektórych szpitalach nie można w majtach nawet tych jednorazowych chodzic tylko trzeba przysłowiowo "wietrzyc ranę" - to co - mam leżec z podkładem i podpaską i trzymac udami? sorry ale nie umiem sobie tego nawet wyobrazic... jakieś to mało higieniczne mi się wydaje.

Megi, Castia - dzięki

ja leżałam z dziewczynami w większości po SN i tylko jedna leżała bez majtek reszta miała założone i tylko na obchód ściągały. TA co leżała bez naprawdę świetnie podkład poporodowy trzymała udami, w ogóle bym się nie zorientowała że nie ma majtek tylko za często widziałam jej 4 litery :P
ja kupiłam 5 par majtek siateczkowych i w nich będę latać

powiem wam że u nas najgorsze co było to chyba wysokość łóżek, jak widziałam jak biedne się męczą żeby zejść czy wejść to aż mi się szkoda ich robiło, najgorzej miała ta po CC bo była niska, tej to łzy w oczach stawały jak miała się stoczyć z takiej wysokości a była już w 3 dobie po cesarce, dzieciaki u nas w szpitalu są cały czas przy matce i tylko na pierwszą noc pielęgniarki brały je z chęcią potem jak dziewczyny oddawały to patrzyły na nie jak na wyrodne matki :/

co do biustonosza to u nas nic mi nie mówiła że mam na sobie, tylko że u mnie się nie rozkręcało więc nie wiem jak później pewnie w którymś momencie trzeba go ściągnąć

Napisane przez Castia

znalazłam niezłe porównanie porodu

'sam poród wygląda tak jakby ci włożyli w tyłek złożony parasol a wyciągali rozłożony'

no to nas pocieszyłaś


ewelqa małego klocuszka nosisz w sobie

Napisane przez Harrods

Dziewczyny, mam dwa pytania:

1) Ile bierzecie do szpitala pieluszek dla maleństwa?

2) Ile kupujecie paczek podkładów ginekologicznych?

1) ja wzięłam całe opakowanie newborn 1 - tam jest chyba 43 szt
2) mam zapakowane 2 paczki + jedno op większych podpasek

Napisane przez iizabelaa

myślę, że takiej koszuli nic się takiego nie stanie
ja będę w szpitalnej,
ale z tego co się orientuję to najlepiej żeby była bardzo krótka, niektóre szpitale piszą, że może to być dłuższy Tshirt

u nas można rodzić w większej koszulce

Iza trzymam kciuki za dzisiejsze badania z tego co kojarzę nasze panny ważyły mniej więcej tyle samo, moja aktualnie ok 2730 - lekarze kazali mi ją utuczyć jak będę w domu

Napisane przez megi2015

A ja właśnie chcę się wybrać do koleżanki i jej miesięcznej córeczki. i wiecie co wymysliłam że nie będę jej nic kupować tylko sprawię kartę upominkową ze smyka albo z H&M i sama coś kupi dla małej co jej się podoba.
Podoba wam się taki pomysł jako przyszłym mamusią ??

megi jak dla mnie super pomysł


hewea matko jak ten czas leci, dopiero co urodziłaś a ty piszesz że on ma już dwa tyg

Napisane przez *kaalinaa*

Ja podczas porodu jak miałam skurcze już tak silne, że nie wiedziałam jak się nazywam i zrobili mi ktg to myślałam, że spadnę z fotela jak zobaczyłam, że na aparacie nie było nic widać. Już myślałam, że odeślą mnie na patologię a ja tu przecież rodzę

widać każda z nas ma inny próg bólu ( albo maszyny pokazują jak chcą ) , ja nie czułam praktycznie skurczy do 50% mocne twardnienie brzuchy i lekki ból i tyle, na sali koło mnie położyli w nocy dziewczynę której skurcze wskazywały na 40% a ona po każdym skurczu wymiotowała tak ją bolało biedna była

co do Tormentiolu to ja też słyszałam żeby go nie stosować u noworodków, wiem na pewno że strasznie brudzi bo sama go kiedyś używałam

szaramyszka jak przeżyłaś noc ?? lepiej się już czujesz ??

[Eirene1987]

kochane ja tak szybciutko bo jadę na zakupy:


dostałam dziś wiadomość od Aguś235:


"Witam dziewczyny wczoraj o 23.05 przyszedł na świat nasz synuś 3400 i 54 cm poród sn. Pozdrawiamy "



Gratulacje dla mamusi i tatusia

[iweczka]

[QUOTE=Eirene1987;25502914]kochane ja tak szybciutko bo jadę na zakupy:


dostałam dziś wiadomość od Aguś235:


"Witam dziewczyny wczoraj o 23.05 przyszedł na świat nasz synuś 3400 i 54 cm poród sn. Pozdrawiamy "


gratulacje dla AGUŚ pozdrawiamy synka
no dziewczyny Nasz autobus się rozkręca

[kampasiula]

aguś gratkiszybkie j regeneracji i zdrowia dla synka

Mój autobus ma awarię i będzie za kilka albo kilkanascie dni

Co do waszego choróbska... nic nie piszcie.U nas w domu 4 osoby i kazdy albo kaszle albo smarka.Zosia 2 tydz w domu siedzi,bo kaszle.W przedszkolu na 65 dzieciaków chodzi 2o.masakra.weż sie wylecz jak w około kazdy chory.Czekac tylko na uzdrowieniepóki co herbata z sokiem malinowym i ciepłe okłady z rązcek męża

[nuna_77]

Napisane przez Eirene1987

"Witam dziewczyny wczoraj o 23.05 przyszedł na świat nasz synuś 3400 i 54 cm poród sn. Pozdrawiamy "

Gratuluje, widzę,że już zarty sie skończyły wiosenne maluszku maja dosć siedzenia w brzuszkach.


Co do pieluszek to ja biore małe opakowanie 40 szt i dwie paczki mega podpasek

Chyba Ada się pytała o płatki mydlane, ja zakupiłam i używam do prania w rekach, poza tym rzeczy do szpitala dla maleństwa mam mieć wyprane właśnie w nich

[trzyrazyi]

Napisane przez Eirene1987

kochane ja tak szybciutko bo jadę na zakupy:


dostałam dziś wiadomość od Aguś235:


"Witam dziewczyny wczoraj o 23.05 przyszedł na świat nasz synuś 3400 i 54 cm poród sn. Pozdrawiamy "



Gratulacje dla mamusi i tatusia

GRATKI

[Szara Myszka]

Napisane przez wanilia83

witajcie kochane


Agus porwała autobus i błądzi po Polsce w poszukiwaniu ciebie musi mieć jakieś wsparcie

szaramyszka jak przeżyłaś noc ?? lepiej się już czujesz ??

Dziękuję Kochana, już lepiej. Posiedziałam troszkę na balkonie, powdychałam świeżego powietrza, wypiłam mietę i po 3 h mdłości zasnęłam ze zmęczenia. A rano jak ręką odjął.

Napisane przez Eirene1987

dostałam dziś wiadomość od Aguś235:


"Witam dziewczyny wczoraj o 23.05 przyszedł na świat nasz synuś 3400 i 54 cm poród sn. Pozdrawiamy "

Aguś cudownie, że masz juz synusia na świecie! Gratulacje! Całuski!
Trzeba było jeszcze o mnie zahaczyć tym autobusem!

[Olusiaa_]

Aguś235
GRATULACJE!! klask i:

Tłusty Czwartek zakończyłam herbatką z mięty. Po 21 poszłam spać, tak mnie mdliło.

A dziś nie będzie lepiej- mam urodziny pyszne ciacho, a wieczorem mama przyjedzie z tortem

[87czarna]

agus235

GRATULACJE!!! Zdrówka Wam życzę

Nooo i kolejna rozpakowana. A my nadal się ociągamy

Tak mnie napiernicza biodro po nocy,że ledwo chodzę...a tu czeka sprzątanie Jutro mój Małżonek przylatuje,także jestem w siódmym niebie!

Miłego dnia,kobietki Ja zabieram się za robotę(może tym sposobem wykurzę małą z brzucha )

[gosikk_s]

Hej Wczoraj wciągnęłam pięć wielkich, cukiernianych pączków sama zacznę go przypominać

Trzyrazyi, współczuję jak coś to może wezwij lekarza do domu? Ja tak zrobiłam podczas grypy, nie dałabym rady wysiedzieć w przychodni. I pewnie przepisze duomox, to jedyny antybiotyk serwowany ciężarnym.

Agus235, gratulacje dla Ciebie i zdrówka dla synka

Olusia, sto lat i łatwego porodu