[izazula]

dusiaka - brawa dla Oli

Napisane przez libra777

Dajecie swoim dzieciom kiwi? Mój Mikołaj jak widzi kiwi to aż się trzęsie , zjada jedno dziennie, jak ostatnio w kauflandzie zobaczył stertę kiwi to mu nawet wyszło coś takiego: o jeeees taki był ucieszony , nic mu nie wyskakuje żadna wysypka ,to mu daję bardzo dużo wit.C ma i polecam na problemy z kupką

Ja dałam raz i niestety nie mogę choć Zosi bardzo smakowało. Niesety po jednym plasterku ma obszczypane usteczka i skórę wokół. Leczyłam później przez kilka dni.

Napisane przez Gmyrelka

Laski chciałam sprzedać x-landka z fotelikiem za 850zł + koszty przesyłki. Mam kupca za 800+przesyłka i zdecydować się nie mogę czy sprzedać 7 osób moją aukcję obserwuje... I pytanie nr dwa jak ja na Boga mam ten wózek wysłać?? Nie mam pudeł ani nic Liczyłam że zechce go ktoś z Wawy... mlodej tż załatwił sprawę pakowania a co ja mam począć?? HELP HELP HELP

Ja jestem miękka i pewni bym sprzedała. Koniec problemu. Polecam folę bąbelkową abo streczową. Obie można kupić w castoramie, obi itp.

Napisane przez cigi

A ja wlasnie koncze wyzywanie sie nad swetrem.... ; do prania recznego; moje biedne nadgarstki chyba jutro to dotkliwie odczuja;
macie jakies sposoby na wyzymanie bezbolesne swetrow do prania recznego? Przeciez to zalamka jest...

A nie masz pralki z opcją prania swetrów ? To jest super sprawa. Ja się zawsze męczyłam a mój Tż pytał dlaczego ja w rękach piorę . Choć bardzo niechętnie ale się przekonałam. Ile zaoszczędzonego czasu i wysiłku

Napisane przez dusiaka

Ta metoda opisna jest wksiążce "Uśnij wreszcie", polega na tym, że kładzie się dziecko do łożeczka i wychodzi z pokoju. Wracasz dopiero po 3 minutach, oczywiście jeśli dziecko płacze. Układasz znowu do snu i znowu wychodzisz. Następnym razem możesz wrócć dopiero po 5 minutach, itd.

Dla mnie metoda nie do przyjęcia. Choć wiem, że kilku dziewczynom z naszego forum udało się w ten sposób nauczyć dzieci samodzielnego zasypiania.
Nie byłabym w stanie regulować zegarkiem poziomu wytrzymałości na płacz moich dzieci.

Z piciem z butelki u nas jest podobnie- czasem pije sama, czyli przechyla sobie butelkę, a czasem ja to robię. Nie przeszkadza mi to, przyjdzie czas i będzie to robić zawsze sama.

Nauka zasypiania się udała. Niestety teraz zamiat płaczu jest wstawanie i łażnie po łóżeczku wiec i tak muszę chwilkę posiedzieć. Bez odzywania i kontaktu wzrokowego.

Butelkę woli jak trzyba mama albo tata

Napisane przez libra777

Nie umie pływać niestety dlatego się boję mają jechać na wycieczkę do liberca i on właśnie przez to nie chce chociaz z klasy to tylko 3 osoby umieją pływać , namawiam go może pojedzie(na koniec roku)

Pamiętam jak wstydziłam się nie umiejąc pływać i bojąc się wody. Wszyscy się świetnie bawili na wyjazdach nad wodę a ja na brzegu siedziałam jak skazaniec. Nauczyłam się mając 19 lat bo to był wstyd mieć chłopaka piłkarza wodnego a samej nie umieć pływać. To on mnie uczył.
Może zapiszcie synka na kurs. Teraz mają naprawdę fajne i bezpieczne metody

Napisane przez tylkooliwka

Danielek z torcikiem

Słodziak