[gryx82]

Napisane przez rachell111

i liść: czask-prask za indyka

No ale dlaczego, przecież indyk dobry jest, i łatwo dostępny u Cię, to cieszyć się trzeba

przynajmniej będę chóóóóóóóóóóóóóóda (cios poniżej pasa )

Od biegania za tymi wymarzonymi tapetami, których nigdy nie znajdziesz?

Napisane przez Szara Róża

Nie wiem, bo pojękując i utykając, czmychnęłam spłoniona w ciemności przejścia podziemnego (gdyż incydent przed przejściem owym miał miejsce )

Biedna

Napisane przez rachell111

do wanny biere to http://www.youtube.com/watch?v=dHYDF...eature=related

Ekspresowa kąpiel, całe 4 minuty i 2 sekundy

A KB II dają właśnie na tvn

Napisane przez kamena

czemu cebula? skojarzenie z czosnkiem?

Do śmiechu Ci?

yyyy, piwo?

No... no nie bałdzo, tak w stronę mocniejszych % Cię pokieruję

Napisane przez Miciel

i z ziemniakami, i z fasolką po bretońsku i innymi rzeczami, co ten gryx wtucza w siebieu

Napisane przez Polly_

teraz to nawet nie wim jal wyglanda ani co robi , ale dawno dawno temu to mialam nawet plan zapoznania z nim , ktory nawet zaczełam nieco chaotycznie realizowac po pijaku..niestety bez skutku

Ale chodzi nam o Huberta Urbańskiego?

Napisane przez kamena

w palarni

Napisane przez agnes_bdg

jagoda w szafie

Jaka księżniczka

Napisane przez justynaneyman

... drogeria- i tam odkryłam agenta Provocateura dla ubogich- Le Jardin amour jest bossski- używam mgiełki perfumowanej do ciała, a wali ode mnie na 5m

Na pedecie jest w dobrej cenie edt

Napisane przez Redhaired Witch

Polly, prawie jak tu http://gfx1.fdb.pl/ipz6ds

---

Przez to Wasze czaskanie postów na akord, nie pamiętam, co jeszcze pisać miałem O pięknym awie Pin, o tym, że ciasto na pizzę to naprawdę nic strasznego, o cudnych florensowych papugach itd.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

EDIT: już mnie TŻ uświadomił, że to bez sensu bo spłynie i się nie wchłonie. Buu.

Opal nad zapalniczką

Napisane przez justynaneyman

Zjadłam psom suchą na kość kiełbasę, którą dostały na kolację od pana mordercy (sąsiada)- mniam! Czekałam do po północy, bo we środę był super wielki post

Ju! Sąsiad morderca i kiełbasa? Mam nadzieję, że nie domowej produkcji

Tak przy okazji, nauczycielka od polskiego w LO opowiadała nam kiedyś, że daaawno temu czekała w Środę Popielcową do północy, bo miała straszną ochotę na parówkę z musztardą