witam z samego rana

zaraz się zacznę zbierać i szykować do wyjścia na zajęcia, a wrócę po 19 więc nie wiem czy dam radę zaglądnąć wieczorem
ja przed ciążą ważyłam ok. 76kg i dopiero teraz wracam powoli- baardzo powoli do tej wagi

tzn w czawartek ważyłam u gina 75,3kg

w ciągu 2 tygodni przytyłam pół kilo

takie tempo to ja do końca chcę

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------
to masz tak samo jak ja prawie

też jeszcze na minusie tylko ja 24tydzień

martwiłam się trochę czy dzidzia rośnie dobrze i wód nie mam za mało ale Julcia jest odpowiednia wagą i wymiarami do wieku ciąży i ilość wód też mam odpowiednią. Tylko nadal prawie 2kg w plecy.. Nawet gin pytał kolejny raz już jak byłam ostatnio ile ważyłam przed ciążą to mówię że tak ok.76 i teraz dobijam do tej właśnie wagi i pytam czy to ok że nie tyje a on mówił że to się zdarza bo wszystko rozwija się w porządku a że mnie rośnie tylko brzuszek a gdzie indziej spadło to sie nic nie dzieje
tylko dla mnie to dziwne trochę bo zawsze miałam skłonność do tycia no ale skoro mówi że jest ok to musi tak być
